A. M. | 

Kłęby dymu na olbrzymim obszarze. NASA pokazuje, skąd pochodzą

82

Satelity NASA uchwyciły pochodzenie dymu, roztaczającego się na olbrzymim obszarze. Jak się okazuje, źródła pożarów znajdują się w wielu miejscach w głębi syberyjskiej dziczy. To tzw. "pożary zombie".

Kłęby dymu na olbrzymim obszarze. NASA pokazuje, skąd pochodzą
Zdjęcia satelitarne przedstawiają ogniska pożarów na Syberii (NASA)

NASA opublikowała ostatnio wyjątkowe zdjęcia satelitarne. Widać na nich dym, który rozciąga się na olbrzymim obszarze. Wiadomo, że jego źródłem są liczne pożary na odległej Syberii, kojarzonej raczej z niskimi temperaturami.

Płonące lasy tajgi i torfowiska zazwyczaj generują więcej dymu niż drzewa czy trawy. Pożary powodujące zamglenie na dużym obszarze są w dużej mierze sezonowe. Ich gaszenie jest trudne ze względu na małe zaludnienie Syberii i trudny dostęp.

Masy powietrza zdołały przenieść dym na olbrzymią odległość. Aż po drugiej stronie oceanu, w wielu miejscach Stanów Zjednoczonych, zauważalne było większe zamglenie.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

"Pożary zombie"

Pożary torfowisk charakteryzują się tym, że zimą tlą się pod ziemią i pojawiają się na powierzchni ponownie wiosną, powodując ponowny wybuch pożarów znanych jako "pożary zombie", informują naukowcy z NASA.

Podwyższone temperatury na Syberii budzą niepokój. To m.in. z tego powodu dochodzi do licznych pożarów na tym obszarze. Wyjątkowo wysokie temperatury miały miejsce także w ubiegłym roku.

Zobacz także: Wypalali trawy. Wpadli przez policyjnego drona
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić