Kobieta była w kościele. Wezwała straż miejską
Kobieta przebywająca w Kościele Matki Bożej Królowej Polski w Nowej Hucie zadzwoniła na alarmowy numer telefonu do Straży Miejskiej. Zgłaszająca poinformowała dyżurnego, że w pobliżu zakrystii znajduje się starsza osoba potrzebująca pomocy.
O sprawie informuje krakowska Straż Miejska. Po otrzymaniu zgłoszeniu funkcjonariusze udali się we wskazane miejsce. W kościele zastali 87-letnią kobietę.
Była wyraźnie zdezorientowana, przestraszona i wzruszona obecnością funkcjonariuszy. Z rozmów ze świadkami wynikało, że od pewnego czasu przebywała sama w tej okolicy - relacjonuje Straż Miejska.
Po sprawdzeniu danych osobowych dyżurny skojarzył zdarzenie z wcześniejszym zgłoszeniem policji dotyczącym osoby zaginionej, w związku z czym na miejsce wezwał patrol policji.
Myślał, że w kościele nikt go nie zauważy. Wszystko się nagrało
W związku ze zgłoszeniem do kościoła przybyli funkcjonariusze policji wraz z synem seniorki, który przejął opiekę nad mamą.
Mundurowi apelują o szczególną wrażliwość i reagowanie w sytuacjach, gdy zauważymy osoby, które mogą potrzebować pomocy. Warto dodać, że nie zawsze osoba leżąca np. na ławce - musi być pijana. To może być osoba chora. Dlatego ważna jest szybka reakcja.
Jeśli widzisz osobę leżącą na ławce, w altanie śmietnikowej, klatce schodowej czy przystanku autobusowym – nie przechodź obojętnie! Wystarczy zadzwonić pod numer 112. Policjanci, strażnicy miejscy lub pracownicy ośrodków pomocy społecznej sprawdzą sytuację i udzielą niezbędnej pomocy. Czasem jeden telefon może uratować ludzkie życie - przypominają służby.