Kolejna próba podpalenia w Rosji. Celem był punkt kontrolny FSB

Na terenie Federacji Rosyjskiej nadal przybywa przypadków pożarów wywołanych specjalnie. Tym razem w Niżnym Nowogrodzie nieznany sprawca podjął nieudaną próbę podpalenia, rzucając butelką z substancją zapalającą w punkt kontrolny lokalnego biura FSB.

Omal nie doszło do pożaruOmal nie doszło do pożaru
Źródło zdjęć: © Twitter

Wielu Rosjan nie zgadza się z bestialskim atakiem wojsk Putina na Ukrainę. Niestety pokojowe manifestowanie swojej niechęci wobec decyzji władz może zakończyć się dla protestujących więzieniem lub nawet śmiercią. W pierwszych dniach konfliktu w wielu rosyjskich miastach odbyły się manifestacje, jednak bardzo surowe kary dla uczestników skutecznie je stłumiły.

Pomimo ogromnych represji niektórzy podejmują ryzyko i okazują swoją niechęć wobec działań Władimira Putina. Od początku inwazji w mediach regularnie pojawiają się informacje dot. podpaleń, bądź prób podpalenia rozmaitych obiektów w Rosji. Zazwyczaj celem podpalaczy są budynki, w których swoje siedziby mają rosyjskie służby. W marcu doszło nawet do symbolicznego ataku, w którym mężczyzna rzucił koktajlem Mołotowa w mury Kremla.

Pomimo upływu czasu liczba ataków nie maleje. 30 czerwca doszło do kolejnej próby podpalenia. Tym razem napastnik obrał sobie za cel punkt kontrolny Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej w Niżnym Nowogrodzie. Atakujący rzucił szklanką butelką z substancją samozapalającą i trafił w wyznaczony cel. Pomimo trafienia w cel, nie udało mu się spowodować pożaru jednostki.

Napastnika nie złapano

Niedoszły podpalacz wykonał chociaż część swojego planu. Zdołał uciec goniącym go służbom i nadal pozostaje anonimowy. Rosyjskie władze nie zamierzają jednak puszczać płazem tego typu działań, dlatego poinformowano, że cały czas trwają intensywne poszukiwania napastnika. Podpalenia to jednak nie tylko domena przeciwników inwazji. Kilka tygodni wcześniej nieznani sprawcy podpalili samochód aktywistki Natalii Abijewej, która zbierała pomoc humanitarną dla rosyjskiego wojska.

Kiedy powstanie CPK? Horała odpowiada na niewygodne pytania

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"