Izrael wznawia bombardowania w Strefie Gazy. Zaatakowano szpital
Izrael wznowił bombardowanie Strefy Gazy po przerwie związanej z uwolnieniem zakładnika przez Hamas. Zaatakowano m.in. szpital, gdzie zginęli pacjenci, w tym dziennikarz. Konflikt w regionie nadal eskaluje.
Najważniejsze informacje
- Izrael wznowił bombardowanie Strefy Gazy po uwolnieniu zakładnika.
- Atak objął szpital w Chan Junus, gdzie zginął dziennikarz.
- Hamas oskarża Izrael o zabicie cywilów i dziennikarza.
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, izraelska armia wznowiła bombardowanie Strefy Gazy w nocy z poniedziałku na wtorek. Działania te nastąpiły po uwolnieniu przez Hamas izraelsko-amerykańskiego zakładnika. Wśród celów ataku znalazł się szpital w Chan Junus.
Wysocy rangą przedstawiciele Hamasu nadal używają szpitala do działań terrorystycznych, cynicznie i brutalnie wykorzystując cywilnych mieszkańców szpitala i jego okolic – przekazali przedstawiciele izraelskiego wojska.
Władze Hamasu twierdzą, że w ataku na szpital zginęło kilku pacjentów oraz dziennikarz Hasan Aslih. Hamas wskazuje, że Hasan Aslih, był dyrektorem palestyńskiej agencji prasowej Alam24. Izrael z kolei przekonuje, że Aslih był "terrorystą działającym pod przykrywką dziennikarza". Zabity mężczyzna przebywał w szpitalu, gdzie trafił po izraelskim ataku z 7 kwietnia, w którym życie straciło dwóch innych dziennikarzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Trump traci cierpliwość". Zełenski spotka się z Putinem?
Eskalacja konfliktu
Po ataku z 7 października Izrael rozpoczął intensywne działania militarne w Strefie Gazy. Władze w regionie podają, że w wyniku konfliktu zginęło już ponad 52,8 tys. Palestyńczyków.
Sytuacja w regionie pozostaje napięta, a międzynarodowa społeczność apeluje o deeskalację. Międzynarodowe organizacje wzywają do dialogu i poszukiwania pokojowych rozwiązań. Jednakże, jak na razie, obie strony pozostają nieugięte w swoich działaniach.