Kontroler ze Smoleńska do aresztu? Jest decyzja sądu

62

Kontroler lotów pełniący służbę w dniu katastrofy smoleńskiej nie trafi do aresztu - zdecydował w czwartek Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów. Uznano, że dotychczas zgromadzony materiał dowodowy nie jest wystarczający.

Kontroler ze Smoleńska do aresztu? Jest decyzja sądu
Sąd zdecydował w sprawie rosyjskich kontrolerów (Wikimedia Commons)

Sąd Okręgowy w Warszawie w czwartek 27 maja zdecydował w sprawie smoleńskich kontrolerów. Wniosek o 30-dniowy areszt dla Pawła P. został odrzucony. Sąd stwierdził, że nie posiada wystarczających dowodów, by uprawdopodobnić popełnienie przez niego zarzuconego mu czynu.

Według sądu akta postępowania przygotowawczego nie wykazują, by podejrzany utrudniał lub zamierzał utrudniać prowadzone postępowanie. Mają to natomiast czynić organy strony rosyjskiej.

Decyzja sądu w sprawie rosyjskich kontrolerów

Dwa pozostałe wnioski o areszt w ramach śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej, skierowane wobec dwóch Rosjan, Nikołaja K. oraz Wiktora R, zostały bezterminowo odroczone. Powodem takiej decyzji sądu ma być niewykonanie przez Rosję wniosków o prawną pomoc dla podejrzanych.

W 2015 roku sformułowane zostały zarzuty wobec smoleńskich kontrolerów lotów. Dwa lata później zostały one zmodyfikowane przez prokuraturę. Paweł P. i Wiktor R. nie byli już podejrzani o nieumyślne spowodowanie katastrofy, a o działanie umyślne. Wówczas również zarzuty usłyszał Nikołaj K., który wydawał polecenia kierownikowi lotów.

We wrześniu 2020 roku Prokuratura Krajowa poinformowała o wystąpieniu do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie wobec wszystkich trzech podejrzanych. Miał to być pierwszy etap ku wydaniu za nimi międzynarodowego listu gończego.

Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić