Koronawirus. Nowa Zelandia wygrywa walkę z COVID-19
Premier Jacinda Ardern oświadczyła, że Nowa Zelandia wygrywa walkę z koronawirusem. W ciągu 24 godzin w kraju odnotowano tylko 29 nowych przypadków zakażenia.
Na przestrzeni czterech dni odnotowano znaczny spadek zakażeń koronawirusem. Tą dobrą wiadomość przekazała premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern.
Najgorsze za nami. Wasze zaangażowanie pokazało, że plan działa - powiedziała.
Koronawirus. Nowa Zelandia odnotowuje spadek liczby zakażonych
Nową Zelandię zamieszkuje około 5 milionów osób. Miesięczną blokadę wprowadzono przed dwoma tygodniami - 20 marca zamknięto granice, a każdy Nowozelandczyk który przyjeżdża zza granicy, musi przejść dwutygodniową kwarantannę w zatwierdzonym przez rząd miejscu.
Nie ma wątpliwości, że to, co zrobili Nowozelandczycy w przeciągu ostatnich dwóch tygodni, jest naprawdę wielkie - powiedziała Jacinda Ardern. - Podjęliśmy decyzję, że wszyscy powinniśmy się chronić. I proszę. Ratujemy życia - dodała.
Zobacz także: Koronawirus. Polska. Prof. Krzysztof Simon zdumiony nowymi wytycznymi. "Na co my czekamy?"
Premier zaznaczyła jednak, że walka z koronawirusem jest "maratonem". Zapowiedziała także, że istnieje prawdopodobieństwo "otwarcia drzwi" dla osób chcących wrócić do pracy. Warunkiem jest zapewnienie przez pracodawcę "dystansu społecznego".
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.