Anna Piątkowska-Borek
Anna Piątkowska-Borek| 

Koronawirus zbiera żniwo na weselach. Lawinowo rośnie liczba chorych

37

Liczba osób zarażonych koronawirusem na weselu stale rośnie. Statystyki są przerażające. Sezon weselny w pełni. Niektóre pary organizują przyjęcia nawet na 150 osób. Niestety, tego typu imprezy kończą się tragicznie.

Koronawirus zbiera żniwo na weselach. Lawinowo rośnie liczba chorych
Wesela to idealne miejsca dla zakażeń koronawirusem (Pixabay)

Koronawirus i odmrażanie gospodarki

Po wybuchu pandemii koronawirusa w Polsce zakazano organizacji wesel. Początkowo możliwe były tylko uroczystości na maksymalnie 5 osób. Po kilku tygodniach, w procesie luzowania obostrzeń, zaczęło się odmrażanie branży weselnej.

Od 6 czerwca możliwa jest organizacja przyjęć weselnych do 150 osób. Pary rozpoczęły więc planowanie wesel i te odbywają się - w wielu przypadkach z wielką pompą - od ponad miesiąca. Niestety, jak pokazały ostatnie wydarzenia, organizacja tak dużych wesel nie jest dobrym pomysłem. Tam bardzo łatwo zarazić się koronawirusem.

Koronawirusem zarazić się można bardzo szybko

Duże skupiska ludzi, takie jak wesela, są miejscem, gdzie bardzo łatwo o zakażenie. Przekonują się o tym goście weselni w niemal całej Polsce. W Małopolsce na 3 weselach koronawirusem zaraziło się 283 osoby, w Wielkopolsce po 2 weselach u 99 osób potwierdzono dodatni wynik na wirusa SARS-CoV-2, z kolei na Mazowszu na jednym z wesel doszło do 38 zakażeń.

Pamiętajmy, że obowiązuje "stan epidemi". Koronawirus zbiera żniwo

To, że umożliwiono organizację wesel do 150 osób, nie oznacza, że takie wesela muszą się odbywać. W Polsce cały czas obowiązuje "stan epidemii", w związku z czym każdy z nas musi stosować się do zasad sanitarnych, by ograniczyć transfer koronawirusa.

O pomyśle organizacji wesel na kilkadziesiąt, a nawet 150 osób, mówił w wywiadzie dla WP prof. Krzysztof Simon z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. "Wojowaliśmy z tym idiotycznym pomysłem zupełnie swobodnych wesel. Codziennie słychać o tym, że 20, 30 czy 50 osób jest zakażonych po imprezie weselnej. Obawiam się, że dziadkowie panny młodej czy pana młodego tej uroczystości nie przeżyją. Tak nie może wyglądać organizacja funkcjonowania państwa" - powiedział prof. Simon.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić