Kosmiczne tłumy w Tatrach. "Tego jeszcze nie było"
Zakopane nie pamięta takiego najazdu turystów jak podczas tegorocznego długiego weekendu listopadowego. Już od piątkowego wieczoru do miasta zaczęły ściągać samochody pełne osób chcących spędzić wolne dni w Tatrach. Jak podaje gazetakrakowska.pl, praktycznie każdy przyjeżdżający do Zakopanego pociąg był wypełniony turystami. Największe tłumy gromadzą się na Krupówkach i przy Gubałówce.
Najważniejsze informacje
- W długi weekend Zakopane przeżywa prawdziwe oblężenie turystów.
- Na wjazd na Gubałówkę turyści czekają ponad godzinę w kolejce.
- Ponownie otwarto kolej linową na Kasprowy Wierch po przeglądzie technicznym.
Kolejka na Gubałówkę przyciąga tłumy podczas listopadowego weekendu
Mimo deszczowej pogody, od samego rana 8 listopada większość odwiedzających wybrała spacery po centrum. Krupówki niemal całe przed południem wypełniły tłumy – zarówno mieszkańców, jak i przyjezdnych.
Wieś 20 min od Zakopanego. Tu każdy dom to dzieło sztuki
Cała infrastruktura turystyczna działała pełną parą: sklepy i stragany były otwarte, a na postoju dorożek zebrało się dużo więcej fiakrów niż zwykle.
Pod dolną stacją kolejki na Gubałówkę ustawiła się gigantyczna kolejka, a przejście przez targ pod Gubałówką stało się prawdziwym wyzwaniem z powodu natłoku ludzi. Sprzedawcy szacowali, że chętni na wyjazd kolejką musieli odstać w kolejce ponad godzinę zanim dotarli do wagoniku.
Kraina Światła i otwarcie kolejki na Kasprowy Wierch
Wieczorem w sobotę na szczycie Gubałówki rozbłysła Kraina Światła, popularna atrakcja turystyczna podczas chłodniejszych miesięcy. Organizatorzy spodziewali się, że przyciągnie ona jeszcze większą liczbę gości, którzy postanowili zostać w Zakopanem na dłużej.
Po trzytygodniowym przeglądzie technicznym, 8 listopada ponownie uruchomiono kolej linową na Kasprowy Wierch. Jak potwierdził Transportowy Dozór Techniczny oraz obsługa, wszystkie niezbędne prace konserwacyjne zostały zakończone na czas.
Zakopane przeżywa boom turystyczny, a aktualna sytuacja pokazuje, jak ogromną popularnością cieszy się region nawet przy niewspółgrającej z planami aurze. Turyści, zamiast górskich wypraw, coraz częściej decydują się na miejskie atrakcje i spacery po słynnych Krupówkach oraz okolicach.
Źródło: gazetakrakowska.pl