Kosztowna Wielkanoc dla pani Krystyny. Musi zapłacić za kwadrans na cmentarzu

94

Dla pani Krystyny nie była to radosna Wielkanoc. Kobieta została ukarana za nieuiszczenie opłaty parkingowej podczas swojej wizyty na cmentarzu w Rabce Zdrój. Nieprzyjemny incydent miał miejsce w... Wielką Niedzielę. Pojawia się pytanie, czy w takie dni parking powinien być płatny?

Kosztowna Wielkanoc dla pani Krystyny. Musi zapłacić za kwadrans na cmentarzu
Pani Krystyna słono zapłaci za wizytę na cmentarzu (Google Maps)

Sprawę nagłośnił "Tygodnik Podhalański". Jak dowiadujemy się z artykułu, w Wielkanocną Niedzielę pani Krystyna wybrała się na cmentarz w Rabce Zdrój w powiecie nowotarskim, by odwiedzić grób swoich rodziców. Samochód, jak zawsze, zostawiła na parkingu.

Powiem szczerze, że nawet do głowy mi nie przyszło, żeby szukać parkomatu. W końcu była Wielka Niedziela. Byłam przekonana, że w święta nie ma obowiązku uiszczania opłat parkingowych - powiedziała czytelniczka 24tp.pl.

Po mniej więcej piętnastu minutach kobieta wróciła do auta. Za wycieraczką dostrzegła świstek papieru. Było to wezwanie zapłaty. - Na kwitku znalazłam też informację, że inspektor w tym czasie dwukrotnie przeprowadził kontrolę - dodaje pani Krystyna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Mężczyzna i dziecko potrąceni na pasach. Koszmarne nagranie z Mazowsza

Kara za wielkanocną wizytę na cmentarzu

Kobieta podkreśla, że na innych parkomatach w mieście widnieje informacja, że w niedzielę i święta parkingi są darmowe i tym przekonaniem się kierowała. Kontroler jednak nie miał dla niej litości.

Za kwadrans spędzony na cmentarzu pani Krystyna musi zapłacić od 75 do 150 zł, w zależności od tego, jak szybko uiści opłatę.

Jak można karać ludzi, że w Wielkanoc odwiedzają cmentarz? - pyta zdenerwowana kobieta.

Redakcja "Tygodnika Podhalańskiego" skontaktowała się w tej sprawie z burmistrzem Leszka Świdra. Poinformował on jedynie, że to radni podjęli decyzję o tym, że parking przy rabskim cmentarzu będzie płatny także w niedzielę i święta i to z nimi trzeba się kontaktować.

Nie jestem uchwałodawcą, tylko mam prawo zapisane w uchwale wykonywać - zaznacza burmistrz.
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić