Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Ksiądz o religii w szkole. "Znowu się zaczęło"

489

Minister edukacji, Barbara Nowacka, zapowiedziała zmiany w kontekście lekcji religii w szkołach. Plany ograniczenia liczby godzin lekcyjnych i wyłączenia oceny ze świadectwa bulwersują środowisko kościelne. Stanowczy głos w tej sprawie zabrał jezuita Paweł Kosiński.

Ksiądz o religii w szkole. "Znowu się zaczęło"
Lekcje religii w szkole (East News, Marek BAZAK/East News)

Nowa minister edukacji - Barbara Nowacka - przystąpiła do szybkich zmian w niektórych aspektach funkcjonowania szkół. Jedną z pierwszych decyzji było odwołanie małopolskiej kurator, Barbary Nowak. Wkrótce możemy także spodziewać się zmian w kontekście lekcji religii.

Minister postuluje zmniejszenie liczby godzin religii do jednej tygodniowo. Ponadto miałaby ona znajdować się w grafiku lekcyjnym na pierwszej lub ostatniej pozycji, a ocena uzyskania z tego przedmiotu ma nie być zaliczana do średniej. Z takim stanowiskiem nie zgadza się znany jezuita, Paweł Kosiński.

Zmiany w lekcjach religii? "Udajemy, że dajemy młodym wybór"

Według duchownego, planowane przez ministerstwo edukacji zmiany są nieprzygotowane. Stanowią one ułudę faktycznego wyboru:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pozycja Kościoła w Polsce słabnie? "Pewne drogi się rozchodzą"
Znowu się zaczęło. (...) Udajemy, że dajemy młodym wybór – chodzę nie chodzę, pierwsza lub ostatnia lekcja, a tak naprawdę jest to przysłowiowym ‘mydleniem oczu’. Nie dajemy wyboru, ale ‘wystawiamy ich na próbę’. I wielu nie ma wystarczającej siły, aby oprzeć się takiej presji twierdzi jezuita.

Według niego, w całej dyskusji na temat lekcji religii pomijany jest jeden ważny temat. Otóż są one nie dla biskupów, Kościoła czy polityków, ale dla dzieci i młodzieży oraz ich rodzin. Jezuita stanowczo sprzeciwia się temu, by młodzi byli "zakładnikami rozgrywek władzy na szczeblu centralnym".

Dzieci i młodzież wraz z ich rodzicami wpadli w wir ‘politycznego magla’. Jak inaczej to nazwać, kiedy przy takiej zmasowanej nagonce medialnej na lekcje religii w podstawówkach chodzi ok. 80 proc. dzieci, a młodzieży nawet w wielkich miastach ponad jedna trzecia? Czy nie zasługują na szacunek dla ich przekonań i wsparcie ze strony władzy, a nie rzucanie kłód pod nogi - zastanawia się duchowny.
Autor: ACG
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Djokovic krytykuje ekspertów od kontuzji. Udostępnił zdjęcie MRI
Skoki w Oberstdorfie. Polscy skoczkowie powalczą o awans
Cały świat mówi o tym, co zrobił Mbappe. Lewandowski zagrożony
Tak wyglądał pierwszy finał WOŚP. "Zbieraliśmy do zwykłych kartonów"
Robert Lewandowski wspiera WOŚP. Jego aukcja stała się hitem
Agata Wróbel przerwała milczenie ws. swojego zdrowia. "Wpędzacie mnie do grobu"
Pożary trawią Kalifornię. Pojawiło się też nowe zagrożenie
Takiego widoku na plaży nikt się nie spodziewał. Ruszyły poszukiwania
Zabójstwo ratownika medycznego. "Została przekroczona granica"
Wyniki Lotto 25.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Przez miesiąc odczuwał bóle żołądka i niesmak w ustach. Diagnoza lekarzy go zszokowała
Poszukiwany snowboardzista w zielono-czarnej kurtce. Na stoku spowodował groźny wypadek
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić