Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga| 

Ksiądz zgotował piekło parafiance. Wstrząsające ustalenia

269

Szokujące ustalenia prokuratury z Podkarpacia. Jeden z księży nękał swoją parafiankę. Kobieta została pobita. Wcześniej była nachodzona w domu, duchowny wielokrotnie dobijał się do jej drzwi po nocach. Wszystko dlatego, że kobieta postanowiła zrezygnować ze współpracy z duchownym - donosi "Gazeta Wyborcza".

Ksiądz zgotował piekło parafiance. Wstrząsające ustalenia
Ksiądz zgotował piekło parafiance. Wstrząsające ustalenia (Pixabay, Quidec Pacheco)

Wydarzenia, o których mowa, miały miejsce w latach 2022-2023. Według "Gazety Wyborczej" sprawa dotyczy księdza z powiatu przeworskiego. 52-letni kapłan organizował życie parafialne i angażował wiernych w pracę na rzecz kościoła. Wokół księdza było dość liczne grono kobiet, które pomagały w przygotowaniu imprez i uroczystości w parafii.

Wśród nich była również pokrzywdzona. Prokuratura ze względu na jej dobro nie ujawnia danych. - W pewnym momencie kobieta wycofała się ze współpracy z księdzem. Ale jak się okazało, duchowny nie przyjął tego do wiadomości. Zaczął nękać kobietę - informuje "Gazeta Wyborcza".

Jego działania polegały m.in. na wielokrotnym wykonywaniu połączeń telefonicznych do pokrzywdzonej, nachodzeniu jej w godzinach nocnych, dobijaniu się do drzwi jej domu, wyzywaniu słowami wulgarnymi oraz kierowaniu gróźb karalnych pod adresem pokrzywdzonej - mówi w rozmowie z gazetą Anna Mendyka, szefowa Prokuratury Rejonowej w Przeworsku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Oblężenie Tatr. Gigantyczne tłumy na popularnym szczycie

Pobicie i podpalenie samochodu. Ksiądz nie miał skrupułów

Kolejne ustalenia śledczych są wstrząsające. Kobieta została pobita, doznała lekkiego uszczerbku na zdrowiu. Musiała się także zmagać z falą oszczerstw. W miejscach publicznych wywieszane były szkalujące ją ogłoszenia, w których podano jej dane osobowe.

Wkrótce okazało się, że to ksiądz spod Przeworska nakłonił inną osobę do drukowania i rozwieszania tych ogłoszeń. Kulminacyjnym momentem okazało się podpalenie samochodu poszkodowanej. Zrobiła to inna kobieta nakłoniona przez proboszcza. Ofiara księdza w końcu poszła na policję.

Zakończyło się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia m.in. przeciwko księdzu, który usłyszał zarzuty popełnienia przestępstwa z art. 190 a § 1 k.k., pozostającego w związku z przestępstwem spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu, podżegania do zniszczenia mienia oraz przetwarzania w sposób nieuprawniony danych osobowych osoby pokrzywdzonej - mówi "Gazecie Wyborczej" prokurator Anna Mendyka.

Ksiądz złożył wyjaśnienia w sprawie. Akt oskarżenia objął również kobietę, która podpaliła samochód pokrzywdzonej.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić