Kuba pogrążona w ciemności. Awarie w siedmiu elektrowniach
Kuba zmaga się z pogłębiającym się kryzysem energetycznym spowodowanym awariami w siedmiu elektrowniach. Problemy dotknęły m.in. kluczowy zakład w Matanzas.
Najważniejsze informacje
- Awarie w siedmiu elektrowniach na Kubie pogłębiają kryzys energetyczny.
- Główna elektrownia w Matanzas została poważnie uszkodzona.
- Eksperci przewidują, że kryzys nie zakończy się szybko.
Kuba stoi w obliczu poważnego kryzysu energetycznego, który nasilił się po awariach w co najmniej siedmiu elektrowniach. Wśród nich znajduje się kluczowy zakład im. Antonio Guiterasa w Matanzas, położony 90 km na wschód od Hawany. Problemy te znacząco ograniczają zdolności produkcyjne kraju.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Jak poinformowało państwowe przedsiębiorstwo Union Electrica, we wtorek doszło do uszkodzenia jednego z pieców w elektrowni w Matanzas. To kolejna z serii usterek, które dotknęły ten zakład w ostatnich dniach.
Specjaliści cytowani przez Radio Marti ostrzegają, że wyjście z trwającego obecnie kryzysu nie nastąpi szybko. Częste awarie i konieczność ich naprawy prowadzą do przerw w dostawach prądu, co wpływa na codzienne życie mieszkańców. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, dzienny średni deficyt prądu na Kubie sięga 550 MW.
Radio Marti przewiduje, że wielogodzinne przerwy w dostawach prądu mogą prowadzić do nasilenia się antyrządowych protestów. We wrześniu Kubańskie Obserwatorium Konfliktów odnotowało rekordową liczbę demonstracji przeciwko polityce rządu.
Przyczyny kryzysu
Główne przyczyny kryzysu energetycznego na Kubie są wielowarstwowe i mają charakter zarówno strukturalny, jak i systemowy. Przede wszystkim, infrastruktura energetyczna kraju jest przestarzała – wiele z obecnie funkcjonujących elektrowni termicznych zostało zbudowanych w latach 70. i 80. XX wieku, a przez dekady brakowało środków na ich modernizację. Awarie są codziennością – niektóre bloki energetyczne wyłączają się automatycznie z powodu przeciążeń lub usterek technicznych.
W stolicy, Hawanie, zdarzały się przerwy w dostawie prądu trwające całe doby, a planowane harmonogramy blackoutów często nie były przestrzegane, co powodowało chaos i frustrację mieszkańców.