Laboratorium w Wuhan zaatakowane. Hakerzy chcą poznać "prawdę"

Laboratorium w mieście Wuhan, w którym stwierdzono pod koniec 2019 r. pierwsze przypadki koronawirusa SARS-CoV-2, zostało zaatakowane przez hakerów. Cyberprzestępcy chcą poznać "prawdę" na temat pochodzenia koronawirusa.

Wuhan w dniu otwarcia. Od 8 kwietnia mieszkańcy znowu mogą opuszczać miasto.
Źródło zdjęć: © Getty Images
Jacek Dyrdak

Laboratorium w Wuhan zaatakowane. Hakerzy wykradli adresy e-mail, a także dane logowania pracowników Wuhańskiego Instytutu Wirusologii. Niektórzy twierdzą, że koronawirus wyciekł stamtąd lub nawet został tam stworzony. Instytut stanowczo temu zaprzecza.

Hakerzy zaatakowali też WHO. Wykradziono też dane Centrów Kontroli i Prewencji Chorób – rządowej agencji USA, a także Fundacji Billa i Melindy Gatesów. Łącznie wykradziono ok. 25 tys. haseł – poinformował "Washington Post".

Zobacz też: Koronawirus. Ekspertka: o zagrożeniu wiedzieliśmy od lat, ale i tak się nie przygotowaliśmy

Nie wiadomo, kto stoi za atakiem. Podejrzenia padają na prawicowe grupy, które wierzą, że koronawirus wydostał się z laboratorium w Wuhan.

Laboratorium w Wuhan wszystkiemu zaprzecza

We wtorek agencja Reutera przekazała oświadczenie, które otrzymała od Wuhańskiego Instytut Wirusologii. Instytut stwierdził, że teorie o tym, że wirus się stamtąd wydostał, zostały "wyczarowane z niczego".

Koronawirus nie mógł zostać zaprojektowany. Instytut w Wuhan podkreślił, że nawet gdyby z jakiegoś powodu chciał skonstruować koronawirusa SARS-CoV-2, to nie dysponuje możliwościami technologicznymi, które by mu to umożliwiły. Zapewnił też, że koronawirusa nikt nie "wyniósł" z laboratorium – ani celowo, ani przez przypadek.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy