Lech Wałęsa w doskonałej formie. Odwiedził stację Orlen
Lech Wałęsa, mimo zaawansowanego wieku, pozostaje w doskonałej formie. Widać to na zdjęciach, którymi pochwalił się ostatnio na Facebooku. Tym razem były prezydent zapozował z pracownicami stacji Orlen. Podpisał zdjęcia krótko: "W drodze".
W ubiegłym roku Lech Wałęsa obchodził 80. urodziny. Wieku wypominać nie wypada, ale w tym przypadku warto o nim wspomnieć, bo były prezydent pozostaje w imponującej formie. Nadal jest aktywny zawodowo, dużo podróżuje i prężnie działa na Facebooku.
Niedawno Wałęsa po raz kolejny odwiedził Stany Zjednoczone. Była to podróż pełna wrażeń i obowiązków. Były prezydent udzielał wywiadów, lobbował na rzecz wsparcia dla Ukrainy, prowadził wykłady i spotykał się z Polonią. Gdziekolwiek się nie pojawił, spotykał osoby, które chciały zrobić sobie zdjęcie ze znanym Polakiem.
Jak możemy zaobserwować w mediach społecznościowych, Lech Wałęsa jest wyjątkowo cierpliwy i – mimo zmęczenia – chętnie pozuje do zdjęć. Następnie dzieli się nimi w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pobór kobiet do wojska. Polacy zabrali głos
Lech Wałęsa stawia na patriotyzm. Pojawił się na stacji Orlen
Gdy Lech Wałęsa wrócił do kraju, jedno się nie zmieniło – nadal licznie i chętnie robi sobie zdjęcia z osobami, które go o to poproszą. Tym razem laureat pokojowego Nobla pojawił się na stacji Orlen i – jak możemy się domyślić – nie mógł przejść niezauważony. Zrobił sobie pamiątkowe zdjęcia z pracownicami stacji.
W drodze – napisał krótko prezydent na Facebooku.
Jak widzimy na fotografiach, Lech Wałęsa, tradycyjnie już, założył koszulę z napisami "Konstytucja" i "Solidarność", nie zapomniał też o przypinkach, które umieścił zarówno na koszuli, jak i na kamizelce. To znaczek z Matką Boską oraz flaga Ukrainy.
Post Lecha Wałęsy zyskał sporą popularność, a w komentarzach pojawiło się wiele ciepłych słów pod adresem byłego prezydenta. "Aż zazdroszczę tym osobom że dane im było Pana spotkać. Pozdrawiam Pana bardzo serdecznie życzę dużo zdrowia" – czytamy w jednym z nich.