Ledno. 13-letni Filip i 15-letni Marek zaginęli. Trwają poszukiwania

W województwie lubuskim trwają poszukiwania nastolatków z miejscowości Ledno. Filip i Marek ostatni raz widziani byli 10 maja po południu, kiedy wychodzili z domu. Od tego czasu nie ma z nimi kontaktu.

Marek i FilipMarek i Filip
Źródło zdjęć: © Policja

Alarm w sprawie zaginięcia chłopców ogłoszono w nocy z 10 na 11 maja. 13-letni Filip Pasiewicz oraz 15-letni Marek Gawryszak byli widziani po raz ostatni 10 maja około godziny 15. To właśnie wtedy chłopcy wyszli z domu przy posesji numer 8 w miejscowości Ledno.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Do odszukania nastolatków zmobilizowano wiele osób. W poszukiwania udział bierze 150 policjantów ze wszystkich pionów oraz strażacy i okoliczni mieszkańcy. Prowadzono je zarówno z ziemi, wody, jak i powietrza. W akcji pomagali również przewodnicy z psami tropiącymi. 11 maja sprawdzono teren o powierzchni ponad 1000 hektarów. Niestety nie natknięto się na żadne ślady zaginionych.

Późnym wieczorem zakończono działania na dużą skalę, a to dlatego, że przeczesywano teren podmokły i w dużej mierze działania w nocy nie były możliwe. Choć nie oznacza to, że zupełnie zaprzestaliśmy poszukiwań - powiedziała portalowi tvn24.pl podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Akcja poszukiwawcza
Akcja poszukiwawcza © Policja

Sprawdzone zostaną również okoliczne akweny. Poszukiwania kontynuowane są 12 maja. Od rana chłopców szuka 150 policjantów. Akcję wsparły również służby z Niemiec. Polska policja zapewnia, że nad sprawą pracuje sztab doświadczonych ludzi.

Nad poszukiwaniami pracuje sztab bardzo doświadczonych ludzi. Poza działaniami w terenie weryfikujemy każdą otrzymaną informację - powiedziała Stanisławska tvn24.pl.

Zaginieni chłopcy

Do informacji publicznej podano opisy wyglądu chłopców. Marek Gawryszak ma 167 centymetry wzrostu, waży około 60 kg i jest szczupłej budowy ciała. Ma włosy ciemny blond, ścięte krótko, niebieskie oczy, nos prosty, uzębienie pełne. Ubrany był w granatową bluzę bez kaptura, z przodu na bluzie widoczna jest amerykańska flaga, czarne dresowe spodnie, szare buty sportowe marki Puma, czapka z daszkiem typu moro.

Drugim zaginionym jest 13-letni Filip Pasiewicz. Ma 164 centymetry wzrostu, waży około 60 kg i jest krępej budowy ciała. Ma włosy ciemny blond, ścięte krótko, niebieskie oczy, nos prosty, uzębienie pełne. Ubrany był w pomarańczową koszulkę z krótkim rękawem z napisem w przedniej części, granatowe dresowe spodnie z czerwonym zamkiem na lewej nogawce w okolicy kolana, czarne buty sportowe marki Reebok.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka