Aniela Siwek| 

Lekarz ostro komentuje chodzenie bez maski. "To jak jazda po alkoholu"

11

Amerykański lekarz w rozmowie z CNN porównał chodzenie bez maseczki do jazdy po alkoholu. Według niego odsłanianie ust i nosa w miejscach publicznych to stwarzanie dla siebie i innych ogromnego ryzyka.

Lekarz ostro komentuje chodzenie bez maski. "To jak jazda po alkoholu"
Lekarz ostro komentuje chodzenie bez maski. "To jak jazda po alkoholu" (Getty Images)

Jonathan Reiner, profesor medycyny na Uniwersytecie im George'a Waszyngtona, rozmawiał z CNN. Skomentował obowiązek noszenia maseczek oraz fakt, że ludzie niechętnie stosują się do zasad.

Jeśli tobie nic się nie stanie, możesz zabić kogoś innego. Chciałbym, aby tak właśnie ludzie myśleli o nienoszeniu masek w miejscach publicznych, jak o jeździe pod wpływem alkoholu - powiedział lekarz.

Podobne zdanie ma znany immunolog dr Anthony Fauci. On z kolei apeluje, aby nie łączyć zasad noszenia maseczek z polityką. Wiele osób nie decyduje się na zasłanianie ust i nosa ze względu na przekonanie, że to zmuszanie obywateli to posłuszeństwa. Lekarz chce, aby ludzie nie myśleli w tej sytuacji o polityce, a o zdrowiu swoim i innych.

Zobacz także: List Trzaskowskiego do Dudy ws. wizyty w USA. "Niestosowne"

Pomimo apeli lekarzu w USA trudno egzekwować nowe przepisy. Gubernator Florydy Ron DeSantis utrzymuje, że wdrożenie takich ograniczeń jest zbyt trudne do wykonania. W tym samym stanie dziennie przybywa około 5 tys. nowych zakażonych.

W maju w USA liczba zakażeń zaczęła spadać. Wraz ze znoszeniem ograniczeń w czerwcu sytuacja znów się odmieniła i obecnie chorych jest coraz więcej. Od początku epidemii wykryto tam niemal 2,5 mln przypadków koronawirusa, a zmarło 124 tys. osób.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić