Leśnicy musieli to pokazać. "Prawdziwa epidemia"

Smutne kadry obiegły internet w poniedziałek, 27 marca. Nadleśnictwo Krzystkowice opublikowało na swoim profilu na Facebooku kilka zdjęć ukazujących ogromną stertę śmieci, które ktoś bezmyślnie porzucił w lesie. W nielegalnym składowisku dominują...opony. Leśnicy nazywają je "prawdziwą epidemią".

Smutny widok w lesie. "Sezon na wymianę opon właśnie się zaczyna"Smutny widok w lesie. "Sezon na wymianę opon właśnie się zaczyna"
Źródło zdjęć: © Facebook | Nadleśnictwo Krzystkowice, Lasy Państwowe

Leśnicy podzielili się z internautami niepokojącym wpisem oraz kilkoma szokującymi fotografiami pochodzącymi wprost z lasu. Dodali, że to naprawdę "wielka bolączka", z jaką od lat nieustanie i wciąż bezskutecznie walczą. Chodzi o nielegalnie pozostawiane w tym środowisku odpady.

Największy problem stanowią stare opony, które są od jakiegoś czasu prawdziwą epidemią – wyrzucane zarówno pojedynczo, jak i "hurtowo" - podkreślili.

"Od początku roku Nadleśnictwo zutylizowało na własny koszt już cztery tony samych opon. Do tego dochodzą też inne części – np. czterdzieści zbiorników od paliwa" - tak leśnicy przytoczyli zebrane przez siebie dane.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sezon na kleszcze rozpoczęty. Jak się przed nimi chronić?

Opony w lesie. To zagrożenie dla zdrowia ludzi

Pracownicy dodali, że to nie tylko problem estetyczny, ale też negatywny wpływ na środowisko i człowieka.

Takie śmiecenie oponami szczególnie może szkodzić innym osobom, które zbierają, a potem jedzą runo leśne, tj. maliny, borówki i jeżyny (w lecie) oraz grzyby (jesienią i zimą).

Śmieci w lesie stanowią zatem bezpośrednie zagrożenie dla ich zdrowia, ponieważ bardzo często są to odpady, które nie są chemicznie obojętne dla otoczenia - podkreślili leśnicy.

Fachowcy zapewnili, że robią co mogą, by na stałe pozbyć się problemu zanieczyszczania zielonych obszarów. "Niestety póki co, jest to syzyfowa praca. Utylizujemy śmieci i patrolujemy lasy, jednak nie możemy być wszędzie - zarządzamy terenem o wielkości 32 087 ha" - wyjaśnili.

Nadleśnictwo Krzystkowice przypomniało też na Facebooku, że Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych ograniczają przyjmowanie zużytych opon do 4 sztuk na rok (dla jednego gospodarstwa domowego).

"Ponadto są otwarte tylko raz w tygodniu. Dawniej takich ograniczeń nie stosowano, więc można przypuszczać, że w jakimś stopniu przyczyniło się to do pogorszenia sytuacji, co my - leśnicy - widzimy gołym okiem. Sezon na wymianę opon właśnie się zaczyna, więc spodziewamy się zwiększenia skali procederu" - zaalarmowali leśnicy.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach