Leśnik znalazł je w lesie. Jest wściekły. "Uważajcie!"
Leśnicy ze Świdnicy opublikowali wstrząsający wpis wraz ze zdjęciami wnyków i potrzasku znalezionych w lesie. Apelują o czujność, podkreślając, że kłusownicze pułapki wciąż zagrażają zarówno zwierzętom, jak i spacerowiczom.
Nadleśnictwo Świdnica opublikowało na swoim profilu na Facebooku wpis, informujący o tym, że coś złego dzieje się w lasach. Leśnicy znaleźli pułapki – wnyki oraz żelazne potrzaski – używane przez kłusowników.
Kłusownictwo w lasach to nie relikt zamierzchłych czasów. Uważajcie! Potrzask tzw. "żelastwo" czy wnyki to nie tylko śmiertelna pułapka dla dzikich zwierząt, które giną w długich męczarniach, ale również niebezpieczeństwo dla spacerowiczów oraz ich pupili. Prosimy o zgłaszanie takich "znalezisk" - piszą zdenerwowani leśnicy.
Kłusownictwo pod Grudziądzem. Leśnicy apelują
Skala problemu kłusownictwa w Polsce
Kłusownictwo to poważne zjawisko w polskich lasach i ekosystemach. Jest ono definiowane przez Lasy Państwowe jako "bezprawne zabijanie, chwytanie lub ściganie zwierzyny oraz nielegalne łowienie ryb". Leśnicy, strażnicy łowieccy oraz organizacje ekologiczne od lat zgłaszają wzrost przypadków nielegalnych działań łowieckich, w tym stosowania wnyków, potrzasków i broni.
Prawo i kary za kłusownictwo
Prawo łowieckie oraz ustawy o ochronie przyrody przewidują sankcje za kłusownictwo. Zgodnie z Prawem łowieckim, polowanie poza sezonem, bez zezwolenia lub z użyciem zakazanych narzędzi jest surowo zabronione. Natomiast Ustawa o ochronie zwierząt przewiduje karę pozbawienia wolności do 3 lat za nielegalne zabijanie dzikich zwierząt, a w sytuacjach wyjątkowego okrucieństwa – nawet do 5 lat, np. przy użyciu wnyków. Ponadto, sądy mogą orzekać grzywny, a także przepadek narzędzi użytych do popełnienia przestępstwa.
Raporty pokazują, że kary te bywają stosowane, ale nie zawsze są wystarczająco odstraszające. Według analizy, kary finansowe często oscylują w praktyce w niższych przedziałach, a wyroki pozbawienia wolności są rzadziej wymierzane. Krytycy postulują zaostrzenie prawa oraz skuteczniejszą egzekucję kar.
Społeczne konsekwencje i zagrożenia
Kłusownictwo to nie tylko kwestia strat przyrodniczych — ma również znaczące konsekwencje społeczne. Zwierzęta zabite lub uwięzione w pułapkach często cierpią przez dłuższy czas, co budzi etyczne oburzenie. Według raportów, proceder ten prowadzi do destabilizacji populacji niektórych gatunków, wpływając na bioróżnorodność lasów.
Dodatkowo, pułapki takie jak wnyki czy potrzaski mogą stanowić realne zagrożenie dla ludzi – leśnicy słusznie ostrzegają, że spacerowicze lub ich czworonogi mogą paść ich ofiarą.
Co można zrobić? Jak reagować
Leśnicy, organizacje ochrony przyrody i społeczności lokalne apelują do obywateli o czujność i zaangażowanie. Poniżej kilka kroków, które każdy z nas może podjąć.
- Zgłaszaj znaleziska – jeśli zauważysz w lesie wnyki, potrzaski lub inne podejrzane urządzenia, zgłoś to do najbliższego nadleśnictwa, straży leśnej lub Policji.
- Dokumentuj – zrób zdjęcia, notuj lokalizację, czas i okoliczności. Im więcej dowodów, tym łatwiej służbom podjąć działania.
- Edukacja i zaangażowanie – wspieraj lokalne akcje antykłusownicze, organizacje ochrony przyrody lub programy edukacyjne.
- Współpraca społeczna – sąsiedzi, turyści, właściciele działek – wszyscy mogą być strażnikami przyrody. Razem łatwiej wykrywać i reagować na nielegalne działania.