HNM| 
aktualizacja 

Liczba ślubów kościelnych drastycznie zmalała. Teraz biorą cywilne

1999

W Krakowie liczba ślubów cywilnych w 2020 r. okazała się być większa, niż kościelnych. Pierwszy raz, odkąd istnieje tam Urząd Stanu Cywilnego. To historyczny moment i wiele mówiąca o stanie polskiego społeczeństwa chwila.

Liczba ślubów kościelnych drastycznie zmalała. Teraz biorą cywilne
(Pixabay)

W 2020 r. młode małżeństwa powiedziały sobie "tak" przed urzędnikiem aż 1437 razy, natomiast ślubów konkordatowych - 1277, podaje "Gazeta Wyborcza". To oznacza jedno - pierwszy raz w historii "tak" przed samym urzędnikiem mówiło więcej par, aniżeli przed księdzem, reprezentującym Kościół Katolicki. Dane dotyczą wyłącznie Krakowa.

Choć na wpływ tego stanu rzeczy może mieć wiele czynników, to jednak ciężko nie pokusić się o stwierdzenie, że może mieć to związek m.in. z licznymi aktami apostazji (jak podaje Onet, tzw. "licznik apostazji" wskazuje obecnie ponad 1300 osób, jednak dotyczy on całej Polski, a nie wył. Krakowa), ogólnym rozczarowaniem instytucją KK, spowodowanym ostatnimi wyrokami TK, na które, według Polaków, KK miał spory wpływ, a także aferami pedofilskimi, których to aktów dopuścili się księża w Polsce (i nie tylko). Ww. mogły sprawić, że ślubów kościelnych jest coraz mniej. Nie wiadomo, jak długo potrwa spadek zainteresowania nimi, na przykładzie Krakowa.

Polacy także masowo tracą wiarę, a przez wspomniane czynniki tracą także zaufanie do Kościoła Katolickiego w Polsce. Instytucja ta także coraz częściej zaczyna im się kojarzyć negatywnie, a tymczasem śluby to wydarzenia, które każdy chce wspominać wyłącznie w aspekcie pozytywnym. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy Krakowa rezygnują z kościelnych ślubów.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić