Aplikacja LT72 została przygotowana w trzech wersjach językowych: litewskiej, angielskiej i rosyjskiej. Dzięki temu jest dostępna dla szerokiego grona użytkowników. Aplikacja zawiera instrukcje dotyczące postępowania w przypadku zagrożeń militarnych, klęsk żywiołowych, awarii nuklearnych i innych sytuacji kryzysowych.
Aplikacja zamiast SMS-ów
Jednym z kluczowych atutów LT72 jest jej zdolność do działania bez dostępu do internetu. Litewski resort planuje, aby aplikacja z czasem zastąpiła obecnie używane sms-owe powiadomienia alarmowe. W celu popularyzacji nowego rozwiązania, przewidziano kampanię reklamową obejmującą media społecznościowe, telewizję oraz plakaty w transporcie publicznym w większych miastach Litwy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według danych przekazanych przez litewski portal informacyjny Delfi, obecnie 52 proc. mieszkańców Litwy wie, jak postępować w sytuacjach alarmowych, a 53 proc. zgromadziło niezbędne trzydniowe zapasy. Wzrosła również liczba osób, które wiedzą, gdzie szukać informacji o najbliższym schronie.
Czytaj także: Schrony w szpitalach. Potrzebne są pilne działania
Aplikacja LT72 ma być krokiem w stronę zwiększenia bezpieczeństwa i świadomości obywateli w obliczu potencjalnych zagrożeń. Dzięki niej mieszkańcy Litwy będą lepiej przygotowani na różne sytuacje kryzysowe.
Polska może się uczyć od Litwy
Litwa sukcesywnie buduje kolejne schrony na terenie kraju. W tej chwili mogą one pomieścić ponad 30 proc. społeczeństwa. W Polsce te liczby prezentują się znacznie gorzej. Pod koniec grudnia w naszym kraju funkcjonowało 62 tys. schronów gotowych przyjąć 1 mln 300 tys. Polaków, a to oznacza, że miejsce w schronie znalazłaby raptem jedna na 30 osób.
Czytaj także: Schron przydomowy to bezpieczeństwo na wyciągnięcie ręki. Na jaki koszt musimy się przygotować?