Łódź. Dwie osoby na platformie w szybie windy runęły z 15. piętra. Nowe fakty
Platforma remontowa wraz z dwoma pracownikami spadła z piętnastego piętra w jednym z łódzkich wieżowców. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie narażenia zdrowia i życia pracowników.
Do tragicznej sytuacji doszło w piątek 4 czerwca. Dwóch pracowników remontowych pracowało przy odnawianiu szybu windy w wieżowcu w centrum Łodzi. W pewnym momencie platforma remontowa, na której się znajdowali, runęła.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Spadli z piętnastego piętra. Są nowe ustalenia
Pracownicy spadli z piętnastego piętra na poziom -1. Obaj odnieśli obrażenia. Mężczyźni w wieku 41 i 42 lat są obywatelami Ukrainy. Młodszy z nich trafił do szpitala w ciężkim stanie.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie narażenia życia i zdrowia dwóch pracowników firmy, będącej podwykonawcą prac konserwatorskich wind w wieżowcu - poinforwał Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury w rozmowie z TVN24.
Jak informuje prokuratura, firma remontowa dokonała zdemontowania starych kabin osobowych w wieżowcu. By zainstalować nowe windy, w szybach umieszczono specjalne platformy. Na jednej z nich znajdowali się poszkodowani mężczyźni w momencie wypadku.
Powtórne oględziny pozwoliły na stwierdzenie, że do wypadku doszło na skutek przetarcia się jednego z pasów, do którego przymocowana była platforma, na której pracowali poszkodowani - powiedział Kopania.
Śledczy będą teraz ustalać, czy pracodawca odpowiednio zabezpieczył pracowników oraz, czy doszło do zaniedbań w kwestii BHP. Jak podał Kopania, na razie jest za wcześniej by mówić o odpowiedzialności karnej w tej sprawie. Jednocześnie okoliczności wypadku są analizowane przez Państwową Inspekcję Pracy.