"Ludziom to wszystko się do łap klei". Zdziwisz się, co padło łupem złodziei

"Strzegł" wejścia do kamienicy przy ul. Ząbkowskiej 28 na warszawskiej Pradze-Północ, ale jego nie zdołano uchronić przed kradzieżą. Jak informuje lokalny serwis "Twoja Praga", niedawno zniknął jeden z krasnali, zdobiących bramę wejściową zabytkowej kamienicy. Mieszkańcy Pragi nie kryją oburzenia.

W kamienicy miało dojść do kradzieży zabytkowego krasnalaW kamienicy miało dojść do kradzieży zabytkowego krasnala
Źródło zdjęć: © Facebook, Google Maps
oprac.  APOL

Z warszawskiej Pragi-Północ, a konkretnie - z kamienicy przy ul. Ząbkowskiej 28, zniknął jeden z zabytkowych krasnali. Patrząc na zdjęcie, udostępnione przez serwis "Twoja Praga", można przypuszczać, że mamy do czynienia z kradzieżą lub - bezmyślnym aktem wandalizmu.

Mimo wszystko bardziej prawdopodobna jest pierwsza wersja zdarzeń, bo mowa o figurce odlanej z żeliwa. Krasnal mógł być zatem łakomym kąskiem dla złodziei.

Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży

"Odboje bramne" — o różnych kształtach i formach — dawniej chroniły ściany budynku przed zarysowaniem piastami kół, czy też przed zaklinowaniem się zbyt szerokiego pojazdu, dziś głównie stanowią dekorację - tłumaczy portal pragaodnova.waw.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kradzież figurki dotknęła mieszkańców Pragi i internautów. Ci przypuszczają, że krasnal "poszedł na złom".

"Ludziom to wszystko do łap klei", "Ta bramę powinni postawić przed krasnalami, łakomy kąsek dla złomiarzy", "Na złomie pewnie gdzieś jest", "Wygląda na kradzież. Nie wygląda jakby założył czapkę niewidkę", "Może ktoś do bogatego mieszkania na dekoracje ukradł" - czytamy w komentarzach.

Kamienica przy ul. Ząbkowskiej w Warszawie

Według portalu twoja-praga.pl, kamienica przy ul. Ząbkowskiej 28, w której znajdują się mieszkania i lokale usługowe, ma swoją niezwykłą historię. Kiedyś w budynku działał zakład grawerski, a na podwórzu znajdowała się garbarnia skór.

Okoliczni mieszkańcy zwracają jednak uwagę na inną kwestię. Jak twierdzą, budynek przy ul. Ząbkowskiej 28 cieszy się ostatnio złą sławą. Wszystko przez problem z narkomanami, przesiadującymi na klatce schodowej.

Kilka miesięcy temu - w kwietniu br., na klatce schodowej wspomnianego budynku zmarła kobieta. Mieszkańcy skarżyli się wówczas na działania policji, która - w ich ocenie - nieskutecznie przepędzała narkomanów z tego miejsca. - W zeszłym roku było tutaj kilkadziesiąt interwencji - powiedział rozmówca "Gazety Wyborczej".

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra