Mówili, że urodzi siedmioraczki. Prawda okazała się kompletnie inna

234

Gdy Halima Cisse zaszła w ciążę, usłyszała od lekarzy, że na świat przyjdzie siedmioro dzieci. Kiedy wreszcie doszło do rozwiązania, okazało się, że szacunki były zaniżone, a skany nie wychwyciły jeszcze kilkorga maluchów. Ile ostatecznie się urodziło? To rzadki przypadek.

Mówili, że urodzi siedmioraczki. Prawda okazała się kompletnie inna
Halima Cisse sądziła, że urodzi siedmioro dzieci. Ostatecznie okazało się, że lekarze nie doszacowali liczby noworodków (Facebook)

Halima Cisse pochodzi z Mali w Afryce Zachodniej, jednak na czas porodu wyjechała do Maroka. 25-latka zdecydowała się na to ze względu na ryzyko, jakie wiąże się z ciążą mnogą. W takich przypadkach regularnie dochodzi do powikłań, w wyniku których niektóre dzieci dożywają momentu narodzin.

Urodziła dziewięcioro dzieci. Jak się czują mama i maluchy?

Ponieważ przyszła mama poddawało się badaniom USG, była przekonana, że – zgodnie ze słowami lekarzy – urodzi siedmioro dzieci. Jednak już w trakcie porodu okazało się, że w rzeczywistości spodziewała się aż dziewięciorga noworodków – pięciu dziewczynek i czterech chłopców.

Ciąża 25-latki odbiła się szerokim echem nie tylko w jej rodzinnym Mali, lecz na całym świecie. Na temat tak licznych narodzin zabrała głos sama Fanta Siby, minister zdrowia kraju. Potwierdziła ona, że zarówno Halima Cisse, jak i noworodki czują się dobrze.

Noworodki i matka czują się dobrze – przekazała Fanta Siby mediom (Daily Mail).

Dzieci 25-latki przyszły na świat poprzez cesarskie cięci we wtorek 4 maja. Halima Cisse i jej dziewięcioro pociech wrócą do domu za kilka tygodni.

Zobacz także: Zobacz też: Zosia Zborowska ukrywała ciążę 7 miesięcy
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić