Masowe burzenie domów. Mieszkańcy nie mają nic do powiedzenia

Kim Dzong Un dąży do modernizacji Korei Północnej. W ramach poprawy warunków życia mieszkańców, "najwyższy przywódca" zarządził budowę nowych domów. Jednak wcześniej wyburzono stare budynki, a ich mieszkańców – zmuszono do wyprowadzki.

Kim Dzong Un buduje nowe domy, wcześniej wyburzając stare, a mieszkańców wysiedlającKim Dzong Un buduje nowe domy, wcześniej wyburzając stare, a mieszkańców wysiedlając
Źródło zdjęć: © Getty Images, Google Earth

Sytuację osób przymusowych wysiedlanych z własnych domów nagłośniło Radio Free Asia. W oficjalnej północnokoreańskiej propagandzie dominują obrazy płaczących ze szczęścia mieszkańców wsi, którzy są zachwyceni i wdzięczni za zarządzoną przez rząd modernizację budynków wiejskich.

Kim Dzong Un wyburza domy mieszkańców Korei Północnej

Jak podkreśla Radio Free Asia, oficjalnie dzięki modernizacji osoby, które straciły dachy nad głowami w konsekwencji klęsk żywiołowych, zyskują – bezpłatnie – nowoczesne domy. W rzeczywistości mieszkańców nikt nie pyta o zdanie i są zmuszani do wyprowadzki, żeby ich domy mogły być wyburzone i odbudowane od podstaw.

Kwestię wyburzania starych domów w celu budowy nowych podnosili m.in. uciekinierzy z Korei Północnej. Doniesienia na temat przymusowych wysiedleń znajdują potwierdzenie w zdjęciach satelitarnych, wykonanych nad krajem Kim Dzong Una. Kim Gumhyok, któremu udało się zbiec z Północy na Południe, zauważył, że często niszczone są również ogródki warzywne, stanowiące dla ich założycieli cenne źródło pożywienia w kraju często dotykanym klęską głodu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: 10 lat reżimu Kim Dzong Una. Tak rządzi autorytarny przywódca Korei Północnej

Najważniejszą przyczyną, dla której mieszkańcy obszarów wiejskich bardzo niechętnie akceptują modernizację, jest ta, że w Korei Północnej nie istnieje prywatne rolnictwo. Ponieważ większość mieszkańców należy do gospodarstw spółdzielczych, nie mają oni własnych produktów rolnych. Ale mogą posiadać własne ogródki warzywne – opisywał Kim Gumhyok, który od czasu ucieczki z Korei Północnej stał się cenionym południowokoreańskim ekspertem w sprawach dotyczących swojej ojczyzny (Radio Free Asia).
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową