Matka Fabianka przeniesiona. Inne więźniarki były bezwzględne
Niemiecki "Bild" informuje, że matka zabitego w maju chłopca, Małgorzata W. nie jest bezpieczna za kratami. Według śledczych kobieta miała pozwolić swojemu partnerowi na skatowanie syna. Teraz grozi jej nie tylko długa odsiadka, ale nawet śmierć.
Przypomnijmy, że przed sądem w Hanowerze toczy się sprawa zabójstwa czteroletniego Fabiana. Historia wydarzyła się w styczniu 2023 roku w Niemczech. 33-letni Daniel G. pobił malucha na śmierć. Narzędziem zbrodni był tłuczek do mięsa.
Daniel G. był konkubentem matki Fabiana - Małgorzaty W. Według śledczych kobieta zdawała sobie sprawę, że jej partner maltretuje dziecko. Nie zrobiła nic wcześniej i nie uratowała swojego syna przed śmiercią.
Niemiecka prokuratura przedstawiła jej zarzut zabójstwa przez zaniechanie. Kobiecie grozi teraz wieloletnia odsiadka.
Kobieta musi być chroniona w więzieniu
Na razie jednak niemieckie służby więzienne muszą zadbać o bezpieczeństwo Małgorzaty W. Najpierw wiele osób (szczególnie mieszkający w Niemczech Polacy) nawoływało do linczu na matce zamordowanego chłopca.
Teraz "Bild" podaje, że kobieta została przeniesiona z więzienia Hildesheim. Wszystko dlatego, że inne osadzone groziły jej śmiercią. 28-latka miałaby zostać uduszona pod prysznicem.
Czytaj także: Koszmarny wypadek pod Kielcami. 19-latek wjechał w ludzi
Służba więzienna zakwalifikowała przeniesienie oskarżonej, aby zapewnić jej odpowiedni poziom bezpieczeństwa. Ze względu na toczącą się sprawę i prawa oskarżonej, nie będziemy komentować szczegółów sprawy - przekazał "Bildowi" Christoph Sliwka, rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości landu Dolna Saksonia.
Teraz na wyrok Małgorzata W. będzie oczekiwać w więzieniu w Vechcie.
Również Daniel G. nie ma lekko w areszcie. Więźniowie mieli pobić mężczyznę i wybić mu ząb. Jeżeli sąd przychyli się do decyzji śledczych, 33-latek resztę życia spędzi w więzieniu.