Mąż chciał ją zabić. 32-latka w śpiączce, czeka na nią dwoje dzieci

204

Tragedia, której ogrom trudno sobie wyobrazić. 32-letnia Marika została zaatakowana nożem przez własnego męża w czasie awantury. Dźgał na oślep, potem podciął jej gardło. Mama Mariki błaga o pomoc, sama nie jest w stanie pokryć kosztów leczenia i rehabilitacji córki.

Mąż chciał ją zabić. 32-latka w śpiączce, czeka na nią dwoje dzieci
Mąż Mariki podciął jej gardło. W domu czeka na nią dwoje dzieci (Facebook, Marika Dzioba)

Dzieci straciły ojca, mama jest w śpiączce. 30 maja w czasie awantury mąż Mariki rzucił się na nią z nożem. Kilkakrotnie dźgnął żonę na oślep, dogonił uciekającą przed domem i poderżnął jej gardło. Kiedy na miejsce przyjechała karetka, serce 32-latki nie biło, ale ratownikom udało się przywrócić akcję serca.

Mąż rannej zginął zaraz po popełnieniu zbrodni, rzucił się pod pociąg. W szpitalu w Inowrocławiu serce Mariki ponownie stanęło, ale lekarze wyrwali ją ze szponów śmierci. Udało się uratować życie 32-latki, jednak doszło do poważnego niedotlenienia mózgu i kobieta zapadła w śpiączkę.

Kiedy lekarz po kolei opisywał mi to, co się wydarzyło, płakał razem ze mną - wspomina mama 32-latki.

Po 30 dniach Marika otworzyła oczy, odłączono ją też od respiratora. Oddycha samodzielnie, co zdaniem lekarzy jest dobrym znakiem. 32-latka nie mówi, na razie nie jest też w stanie poruszyć ręką.

Córka ma otwarte oczy. Widzę jak płacze. Ja wiem, wierzę w to, że ona słyszy to, co do niej mówię - mówi "Super Expressowi" mama Mariki.

W domu na Marikę czekają 13-letnia córka i 5-letni syn. 32-latka potrzebuje specjalistycznego leczenia i rehabilitacji. Fundacja Siepomaga założyła zbiórkę na rzecz leczenia Mariki w ośrodku prowadzonym przez Fundację "Światło" w Toruniu.

Wiem, że sama nie udźwignę ogromnych kosztów związanych z leczeniem i rehabilitacją Mariki, dlatego proszę o pomoc. Za każdy gest wsparcia z całego serca dziękuję - mówi mama Mariki.
Autor: DSM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić