+18
UWAGA!
Ta strona zawiera treści przeznaczone wyłącznie dla osób dorosłych.
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski| 
aktualizacja 

Meksyk: fikcyjne biuro podróży ćwiartowało swoje ofiary

54

Seria aresztowań w popularnych meksykańskich kurortach. W Cancun rozbito gang, który pod przykrywką biura podróży prowadził wymuszenia oraz dopuszczał się wyjątkowo brutalnych morderstw.

Meksyk: fikcyjne biuro podróży ćwiartowało swoje ofiary
Aresztowani członkowie meksykańskiego gangu narkotykowego (Fiscalia General del Estado Quintana Roo)

W poniedziałek meksykańscy prokuratorzy poinformowali, o aresztowaniu 23 członków gangu pod zarzutem prowadzenia fałszywej agencji turystycznej, która służyła jako przykrywka dla sprzedaży narkotyków w kurorcie Cancun.

Przestępcy zajmowali się także wymuszeniami i byli chronieni przez sieć taksówek motocyklowych, a także nieletnich, którzy pełnili funkcję "słupów" - w żargonie określenie obserwatorów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poseł KO ujawnia. "Materiały z Pegasusa trafiały do TVP"

Gang prowadził infolinię, w której oferowali turystom sprzęt sportowy i pakiety wycieczek, których nie dostarczali. Na drugim piętrze przeprowadzili skomplikowaną operację, podczas której rzekomo zawierano transakcje narkotykowe przez telefon i dostarczano je motocyklem.

Władze podały, że 29 stycznia w jednej z taksówek znaleziono pięć poćwiartowanych ciał - kolejne trzy znajdywały się w grobie. Tylko jedno z nich dało się zidentyfikować.

To nie jedyna interwencja jaka miała miejsce w ostatnich dniach popularnym - także wśród polskich turystów - meksykańskim kurorcie i jego okolicach.

W Cancun aresztowano również mężczyznę, który rzekomo sprzedawał narkotyki za pośrednictwem mediów społecznościowych, a także odbierał towar - najprawdopodobniej dostarczany przez młodociany gang motocyklowy.

Pod koniec zeszłego tygodnia Amerykanka i mężczyzna z Belize zostali zastrzeleni w wyniku prawdopodobnie sporu między handlarzami narkotyków w klubie plażowym w znajdującym się nieopodal od Cancun, popularnym imprezowym kurorcie Tulum.

Według ustaleń śledczych zastrzelony mężczyzna najprawdopodobniej był handlarzem narkotyków - policja znalazła przy nim narkotyki. Amerykanka nie miała powiązań z rzekomym handlarzem narkotyków - najprawdopodobniej kobieta znalazła się w złym miejscu i czasie. Sprawców strzelaniny nie schwytano.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić