Miał 56 lat. Nie żyje Jakub Ulewicz

Teatr Polski w Bydgoszczy podzielił się na Facebooku smutną wiadomością. W wieku 56 lat zmarł aktor Jakub Ulewicz. Od 2004 roku był związany z Teatrem Polskim w Bydgoszczy, ale mogliśmy go zobaczyć w licznych produkcjach serialowych i filmowych.

 Aktora pożegnał zespół Teatru Polskiego w Bydgoszczy
Źródło zdjęć: © Kadr z serialu

Zespół teatru przekazał, że wciąż nie mogą się pogodzić z informacją, jaka do nich dotarła. Według ich wiadomości, Jakub Ulewicz zmarł 27 czerwca.

To niewyobrażalna strata dla polskiego teatru, który żegna wybitnego Aktora i Artystę. To wielka pustka dla naszego zespołu, który stracił Przyjaciela. W obliczu tragedii nasze myśli kierujemy w stronę najbliższych Kuby, którym przekazujemy najszczersze kondolencje i wyrazy wsparcia - czytamy we wpisie teatru.

Jakub Ulewicz był z Teatrem Polskim w Bydgoszczy związany od niemal 20 lat. W tym czasie wcielił się w czterdzieści różnorodnych ról.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WP News wydanie 28.06, godzina 11:50

W ostatnim czasie bydgoska publiczność mogła go podziwiać w spektaklach: "Oficerki. O policji. Fantazja oparta na faktach" w reż. Anny Smolar, "Komediantka" w reż. Anity Sokołowskiej, oraz "Ptaki ciernistych krzewów. Rzecz o miłości w kościele" w reż. Jędrzeja Piaskowskiego - brzmi wiadomość na Facebooku.

I rzeczywiście, z komentarzy wynika, że aktor właściwie do samego końca był aktywny zawodowo.

O nie! 10 czerwca miałam okazję zobaczyć Go w "Komediantce". Nie wierzę... - napisała Katarzyna Drożdżewska.

Aktor teatralny, filmowy i serialowy

Teatr nie był jedynym miejscem, gdzie można było zobaczyć urodzonego w Poznaniu aktora. Jakub Ulewicz ukończył Akademię Sztuk Teatralnych im. St. Wyspiańskiego w Krakowie.

Na wielkim ekranie mogliśmy go zobaczyć w takich filmach, jak "Mój Nikifor", "Lincz" czy "Wesele". W serialu "Korona Królów. Jagiellonowie" wcielił się w rolę Wincentego Granowskiego.

Występował także gościnnie w większości polskich seriali, wśród których możemy wymienić m.in. "Klan", "Barwy szczęścia", "Czas honoru" czy też "Ojciec Mateusz".

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż