Miał zakaz do 2028 roku. Dramat w Piasecznie. Będzie zażalenie

Prokuratura zapowiada zażalenie na decyzję Sądu Rejonowego w Piasecznie, który zastosował dozór policyjny wobec Artura R., podejrzanego o potrącenie 10-letniego chłopca na przejściu dla pieszych i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Mężczyzna miał wcześniej orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 2028 roku.

Wyrok w sprawie znęcania się nad dwumiesięczną Laurą W Piasecznie kierowca potrącił 10-latka i uciekł
Źródło zdjęć: © Getty Images

We wtorek przed godziną 15 na ulicy Głównej w Piasecznie doszło do poważnego wypadku drogowego. Kierujący oplem mężczyzna potrącił 10-letniego chłopca przechodzącego przez przejście dla pieszych w pobliżu szkoły, po czym odjechał, nie udzielając pomocy. Dziecko w stanie zagrożenia życia zostało przewiezione do szpitala.

Sprawca wypadku był poszukiwany przez policję, jednak ostatecznie sam zgłosił się na komisariat. Prokuratura Rejonowa w Piasecznie wystąpiła do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu, argumentując obawą, "że podejrzany może w sposób bezprawny utrudniać postępowanie karne, zwłaszcza w sytuacji, że grozi mu surowa kara, oraz nie można wykluczyć ucieczki czy ukrycia się podejrzanego, oraz wskazując na możliwość popełnienia przez podejrzanego przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu publicznemu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pijani kierowcy na ulicach Chorzowa. Wpadli w kilka sekund

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prokurator Piotr Antoni Skiba, podkreślił w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że do potrącenia doszło na obszarze z ograniczeniem prędkości do 40 km/h, gdzie kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność. "Zatrzymany ma zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 2028 roku, był już notowany m.in. za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie wypadku drogowego w takim stanie" – zaznaczył prokurator.

Prokurator Skiba dodał, że podejrzany Artur R. po wypadku jeszcze dwukrotnie wsiadł do samochodu, by jeździć po Piasecznie, "tym samym nie stosując się do orzeczonych wyrokami sądowymi zakazów prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych". Jazdę podejrzanego zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego. W ten sposób dwukrotnie "wypełnił znamiona czynu zabronionego".

Mimo wniosku prokuratury Sąd Rejonowy w Piasecznie nie zastosował tymczasowego aresztu, ograniczając się do dozoru policyjnego z obowiązkiem stawiennictwa na komendzie trzy razy w tygodniu. "Sąd uznał, że nie jest konieczne stosowanie aresztu, bowiem wszyscy świadkowie zostali przesłuchani, nie zachodzi obawa matactwa, nie istnieje obawa ucieczki i ukrywania się podejrzanego" – przekazał rzecznik prokuratury.

Prokuratura nie zgadza się z decyzją sądu i zapowiada złożenie zażalenia. Dodała, że podczas pierwszego przesłuchania Artur R. przyznał się do winy, jednak później zaprzeczył, że potrącił dziecko, przyznając się jedynie do prowadzenia pojazdu pomimo zakazu. Sprawa jest w toku, a śledczy kontynuują dochodzenie.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Strażnicy ujawnili pakunki przy granicy z Białorusią. Wartość: ponad 120 tys. zł
Strażnicy ujawnili pakunki przy granicy z Białorusią. Wartość: ponad 120 tys. zł
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy