Miał zniszczyć krzyż na punkcie widokowym. 47-latek w rękach policji
Policja zatrzymała 47-latka podejrzanego o zniszczenie drewnianego krzyża na popularnym punkcie widokowym. Mężczyzna usłyszał zarzuty i przyznał się do winy.
Najważniejsze informacje
- 47-latek z Żywiecczyzny usłyszał zarzuty obrazy uczuć religijnych i zniszczenia mienia.
- Do zdarzenia doszło 5 listopada w Międzybrodziu Żywieckim; zatrzymania dokonali policjanci z Gilowic.
- Sąd zastosował policyjny dozór; za czyn grozi do pięciu lat więzienia.
Policjanci z Gilowic zatrzymali 47-letniego mieszkańca Żywiecczyzny podejrzanego o podcięcie u podstawy kilkumetrowego, drewnianego krzyża. Obiekt stał na popularnym punkcie widokowym w Międzybrodziu Żywieckim. Jak przekazała żywiecka policja, zawiadomienie o poważnym uszkodzeniu wpłynęło 5 listopada. Informacje o sprawie podała Polska Agencja Prasowa.
Mundurowi szybko ustalili tożsamość sprawcy wandalizmu i zatrzymali 47-latka. Według relacji funkcjonariuszy mężczyzna miał działać w okolicy punktu widokowego, gdzie zniszczony został krzyż. Usłyszał dwa zarzuty: obrazy uczuć religijnych oraz zniszczenia mienia. Za te przestępstwa kodeks przewiduje karę do pięciu lat więzienia.
Podejrzany przyznał się do winy. Jak wynika z ustaleń policji, mężczyzna oświadczył również, że uszkodził pobliską ambonę myśliwską. To dodatkowy wątek w sprawie, który śledczy ujęli w materiałach. Policja podkreśla, że czyn miał miejsce na terenie chętnie odwiedzanym przez turystów i mieszkańców.
Strzały w Sanoku. Mamy nagranie
Decyzja sądu i dalsze kroki
Żywiecki sąd rejonowy zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Oznacza to konieczność regularnego stawiennictwa w jednostce policji i pozostawanie do dyspozycji organów ścigania. Śledczy gromadzą materiał dowodowy potrzebny do zakończenia postępowania i skierowania sprawy do sądu.
Rzecznik żywieckiej policji, mł. asp. Bogusław Rosa, potwierdził przebieg działań, w tym datę zgłoszenia szkody i zakres zarzutów. Z przekazanych przez policję informacji wynika, że zniszczenia dotyczyły zarówno krzyża, jak i elementów w jego sąsiedztwie. Sprawa ma charakter karny i obejmuje zarówno aspekt ochrony mienia, jak i poszanowania uczuć religijnych.