Mieli zakaz opuszczania portu. Wypłynęli. Tragiczne konsekwencje

6

Statek towarowy miał zakaz opuszczania portu z powodu niespełniania wymogów bezpieczeństwa. Mimo to statek wypłynął i… zatonął. Zaginęło co najmniej 15 osób.

Mieli zakaz opuszczania portu. Wypłynęli. Tragiczne konsekwencje
Kontenerowiec wypłynął w morze mimo zakazu. Zatonął (MarineTraffic, Cengiz Tokgoz)

Statek towarowy mimo nakazu zatrzymania wypłynął z portu i zatonął u wybrzeży Liberii – podał w niedzielę komisarz ds. morskich tego kraju. Trwa akcja poszukiwawcza co najmniej 15 osób - dowiedział się "Le Figaro" od lokalnej straży przybrzeżnej

Statek wypłynął mimo zakazu

Zarejestrowany w Liberii "Niko Ivanka" opuścił Monrowię w sobotę rano i udał się do portu na południu kraju, pomimo nakazu zatrzymania wydanego przez Urząd Morski Liberii za niespełnienie podstawowych wymogów bezpieczeństwa - podaje agencja Reutera.

Tego popołudnia z pokładu statku wysłano sygnał alarmowy do straży przybrzeżnej. Załoga powiadomiła służby, że jednostka zaczyna nabierać wody - powiedział komisarz ds. morskich Eugene Nagbe na konferencji prasowej. Zanim pomoc przybyła na miejsce, statek już częściowo zatonął.

Zlecamy dochodzenie w sprawie tego, w jaki sposób statek zatrzymany za niespełnienie podstawowych wymogów bezpieczeństwa zdołał wyjść w na morze z pasażerami i ładunkiem – powiedział Nagbe - Ale to dochodzenie jest drugorzędne w stosunku do trwających działań poszukiwawczo-ratowniczych – dodał.

Poszukiwania kontynuowano w niedzielne popołudnie. Zespoły straży przybrzeżnej Liberii obserwowały pobliskie brzegi we współpracy ze jednostką z organizacji walczącej z wielorybnictwem Sea Shepherd.

Dokładna liczba zaginionych pozostaje nieznana - powiedział dziennikarzom wiceminister informacji Jarlaywah Tonpoe. Oficjalna lista "Ivanki" wskazywała 18 osób na pokładzie w momencie wypłynięcia, ale władze podejrzewają, że na jednostce mogło znajdować się więcej osób. Statek miał przewozić pasażerów, choć nie posiada na to licencji

W nadchodzących dniach dochodzenie ma ustalić, ile osób było na pokładzie. Na liście wymieniony był szwedzki kapitan, chiński członek załogi i dziewięciu członków regionalnej komisji egzaminacyjnej w Afryce Zachodniej.

Zobacz także: Katastrofa w Niemczech i Belgii. Dramatyczne doniesienia po powodzi
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić