Mieszkańcy Błażkowej przerażeni. Wilk zagryzł psa, dzień później zaatakował rodzinę

380

Dramatyczne sceny rozegrały się we wsi Błażkowa (woj. dolnośląskie). Agresywny wilk zaatakował rodzinę pracującą w lesie. Zwierzę próbowano odstraszyć przy pomocy piły mechanicznej. Dzień wcześniej drapieżnik zagryzł psa na przydomowej posesji w tej samej miejscowości.

Mieszkańcy Błażkowej przerażeni. Wilk zagryzł psa, dzień później zaatakował rodzinę
Wilk zaatakował psa, a dzień później ludzi (Facebook, Gabinet Weterynaryjny "Doktor Wilczur")

Mieszkańcy niewielkiej wsi Błażkowa w gminie Lubawka drżą o swoje bezpieczeństwo. Z ostatnich doniesień lokalnych mediów wynika, że po okolicy grasuje wyjątkowo agresywny wilk, który rzuca się już nie tylko na zwierzęta, ale także na ludzi.

Agresywny wilk zaatakował psa i rodzinę

O pierwszym zdarzeniu poinformował gabinet weterynarii w Lubawce na Facebooku. Z przedstawionej w poście relacji wynika, że w czwartek 20 października w środku dnia samotny wilk w środku dnia wbiegł do wsi, po czym wtargnął na jedną z przydomowych posesji i zaatakował psa uwiązanego na łańcuchu.

Nie bał się ludzi ani nie pozwalał się odgonić, ciągle dusząc swoją ofiarę. Po otrzymaniu zgłoszenia ruszyliśmy z pomocą. Udało się nam go odgonić przy pomocy samochodu (warkot silnika/klakson) jedynie na chwilę, ale wystarczyło, aby przejąć rannego psiaka - czytamy we wpisie weterynarzy na portalu społecznościowym.

Zwierzę zostało dotkliwie pogryzione. Jak podaje mimo szybkiej interwencji lekarzy weterynarii, życia psa nie udało się uratować.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Dzień później doszło do kolejnej dramatycznej sytuacji. Wilk rzucił się na rodzinę, pracującą w okolicznym lesie. Część osób w panice schowała się w kabinie ciągnika, reszta starała się przepędzić drapieżnika za pomocą piły mechanicznej. Na szczęście zwierzę przestraszyło się i uciekło. Tym razem nikomu nie stała się krzywda.

Mieszkańcy i władze gminy są przerażeni. Zdaniem wójta Kamiennej Góry obu ataków dokonało to samo zwierzę. W sobotę przeprowadzono próbę odłowienia wilka, jednak nie udało się go odnaleźć. Samorządowcy apelują do miejscowych, by do czasu uporania się z sytuacją nie puszczali swoich zwierząt domowych luzem i zabezpieczali zwierzęta hodowlane.

Wójt gminy Kamienna Góra Patryk Straus skontaktował ze specjalistką od lat badającą wilki, Sabiną Nowak z Zakładu Ekologii Instytutu Biologii Funkcjonalnej i Ekologii Uniwersytetu Warszawskiego, by dowiedzieć się więcej o osobniku spędzającym sen z oczu mieszkańcom Błażkowej.

Na podstawie dostępnych zdjęć i filmów eksperta oceniła, że zwierzę to około 5-miesięczny szczeniak, który w tym wieku powinien być pod opieką grupy rodzinnej. Dorosłe wilki dostarczają młodym pokarm, a to zwierzę z jakiegoś powodu jest samotne i głoduje. Dopóki nie zostanie schwytane i przebadane, prawdopodobnie będzie dalej próbować ataków na małe psy i koty.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także: Jelenie kontra wilki. Niezwykłe nagranie leśników z Pomorza
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić