Mieszkaniec woj. lubuskiego dostał szału na cmentarzu w Gozdnicy
Policja zatrzymała 30-latka, który zaczął niszczyć groby na cmentarzu w Gozdnicy. Mężczyzna był kompletnie pijany i po napadzie szału usnął między nagrobkami. Usłyszał już zarzut znieważenia miejsca spoczynku zmarłych.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 17 sierpnia. Policja otrzymała zgłoszenie, że w Gozdnicy (woj. lubuskie) na cmentarzu komunalnym mężczyzna niszczy nagrobki.
Sytuację zobaczyła jedna z mieszkanek miejscowości. Natychmiast zadzwoniła po policje. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce zastali wandala śpiącego w jednej z alejek.
Mężczyzna był kompletnie pijany. Zniszczył kilka płyt nagrobnych a kwiaty i znicze porozrzucał po całym cmentarzu.
Koronawirus wciąż nie odpuszcza. Tak wygląda globalna sytuacja
39-latek został przewieziony do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany.
Zebrano materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie zarzutu znieważenia miejsca spoczynku zmarłych poprzez celowe ich uszkodzenie. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.
Czytaj także: