Mocne nagranie z Tatr. Miał dużo szczęścia
Góry są bardzo niebezpieczne, nawet jak jest się dobrze przygotowanym. Trzeba uważać na każdym kroku. Najdobitniej przekonał się o tym mężczyzna, który zjechał kilkanaście metrów w dół. Nagranie trafiło do sieci.
TOPR (Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe) wielokrotnie apeluje o rozsądek i odpowiednie przygotowanie przed wyprawą w góry. - Tatry to nie spacer po parku - podkreślają ratownicy. Nawet popularne szlaki potrafią zmienić się w pułapki, szczególnie w okresie wiosennych roztopów lub zimowych oblodzeń.
Każdy, kto wychodzi w góry, musi zdawać sobie sprawę z ryzyka - mówi jeden z ratowników TOPR. - Nie wystarczy aplikacja pogodowa. Trzeba mieć wiedzę, sprzęt i umiejętności.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Czytaj także: Coraz krótszy sezon pod Tatrami. Górale narzekają
Nawet posiadając wspomnianą wiedzę, sprzęt i doświadczenie, może dojść do niebezpiecznego zdarzenia. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie mężczyzny, który zjechał kilkanaście metrów w dół.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Góry są jednak bardzo niebezpieczne, nawet jak się dobrze przygotowanym, trzeba uważać na każdym kroku, mi tu brakło doświadczenia zarówno przy hamowaniu czekanem jak i ocenie potencjalnego niebezpieczeństwa (ten fragment wydawał mi się dość łatwy, warunki dobre, raki trzymały jak złe, śnieg twardy i zmrożony) - generalnie trzeba było schodzić tyłem a nie przodem jak ja - napisał mężczyzna.
Tatry. Statystyki, które dają do myślenia
W ostatnich latach rośnie liczba akcji ratunkowych w Tatrach. W 2024 roku TOPR przeprowadził ponad 900 interwencji, z czego znaczna część dotyczyła turystów zaskoczonych trudnymi warunkami lub poszkodowanych w wyniku nieodpowiedniego przygotowania. Każda taka akcja to nie tylko ogromne koszty, ale także ryzyko dla życia ratowników.
Tatry nie wybaczają błędów. Dlatego tak ważna jest edukacja turystów i promowanie kultury odpowiedzialnego podróżowania. Coraz więcej mówi się o wprowadzeniu obowiązkowych szkoleń górskich dla osób wybierających się na trudniejsze szlaki, a także o lepszym oznaczaniu tras sezonowo zamkniętych lub niebezpiecznych.