Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 
aktualizacja 

"Muszę się przyznać". Tiktoker pokazał nagranie z Warszawy

358

Tiktoker "Crawly" w ostatnich dniach zorganizował kontrowersyjną akcję z niszczeniem dwóch samochodów, dodatkowo zaatakował przechodnia gaśnicą i hałasował w metrze. Wszystko w grupie nieletnich zachwyconych działaniami Ukraińca. Jak ustaliła policja, to były jego zaplanowane działania. Teraz potwierdził to również sam zainteresowany.

"Muszę się przyznać". Tiktoker pokazał nagranie z Warszawy
"Crawly" dzień przed demolką nagrał film. (TikTok)

Tiktoker "Crawly" dał się poznać w Polsce jako zielony gnom. W przebraniu i towarzystwie kilku osób wchodził do sklepów w galeriach handlowych i przeszkadzał pracującym kasjerom i robiącym zakupy klientom. Z każdym dniem jego pomysły stawały się coraz bardziej kontrowersyjne.

W minioną sobotę do sieci trafił film z jego udziałem. Na nagraniach widać było, że wraz z grupą nieletnich osób niszczy dwa samochody zaparkowane w centrum Warszawy. Zaatakował też przechodnia gaśnicą, a następnie wszyscy przenieśli się do metra i w jednym z wagonów krzyczeli, śpiewali i przeszkadzali pasażerom.

Sprawą zajęła się policja. Funkcjonariusze ustalili, że samochody przywieziono na lawetach i tak samo zostały wywiezione. Stołeczna komenda poinformowała, że prowadzi działania w kierunku zakłócania porządku publicznego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Inwestycja Żabki w małą gastronomię. To już nie tylko sklep

Do sprawy na Tik Toku odniósł się również sam zainteresowany. To Władysław Olejniczenko, który - jak ustalił "Fakt" ma obywatelstwo ukraińskie. Ustalenia potwierdziła stołeczna policja. W swych nagraniach przekonywał, że chciałby mieszkać w Moskwie lub rosyjskojęzycznym kraju. "Crawly" wychował się na Białorusi. 23-latek wydaje się nie przejmować zarzutami kierowanymi w jego stronę, co potwierdzają jego słowa. Wspomniany film nagrał dzień przed akcją, czyli 8 listopada. - Muszę się do czegoś przyznać - słyszymy na początku nagrania.

Wszyscy to widzieliście. Czy naprawdę uwierzyliście? Uwierzyliście, że jestem taki brutalny? Że mogę tak nieludzko potraktować samochody? To niemożliwe - mówi "Crawly". To ja kupiłem te samochody, mam nawet dokumenty. Zawsze jestem dwa kroki przed wszystkimi. Idę tworzyć nowe treści dla was - zakończył.

Prokuraturę dwukrotnie o zachowaniu patostreamera zawiadomił Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Podczas jednej z transmisji w sieci miał znieważyć Polaków i według ośrodka naruszył art. 257 kk., czyli zapis mówiący o napaści z powodu ksenofobii, rasizmu lub nietolerancji religijnej zagrożony karą do 3 lat pozbawienia wolności. Po sobotnich wybrykach Olejniczenki ośrodek złożył kolejne zawiadomienie. Tym razem chodzi o art. 255 kk., który "penalizuje publiczne pochwalanie czynów zabronionych". Sprawą zajął się też Rzecznik Praw Dziecka.

Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Duda bliski dołączenia do MKOI. Boniek: "Skandaliczna decyzja"
Pomimo protestów Gruzja ma nowego prezydenta. Został nim Micheil Kawelaszwili
Para prezydencka wspiera "Szlachetną Paczkę". Oto co Dudowie kupili 7-osobowej rodzinie
Burza wokół Litwinki. Uderzyła w Rosję. Natychmiastowa reakcja
Psycholog: przemoc w rodzinie dotyka wszystkich i nie jest zależna od płci
Tragiczna śmierć łoszaka we Włocławku. Chcą ukarania winnych
Matka zginęła na oczach syna. Koszmar na Lubelszczyźnie
Proboszcz opublikował plan kolędy. "Bez kopert"
Historia miłosna jak z filmu. Zakochany tygrys przebył 200 km
Błyskawiczna akcja policji. Uratowali życie dziecka
Kapryśny milioner zapisał im spadek. Powód zaskakuje
Niemcy biją na alarm. Możliwa prawdziwa plaga
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić