aktualizacja 

Myślał, że się zmieści. Nie do końca się udało. Nagranie z Lublina

44

Na jednej z ulic Lublina pomiędzy kierowcami doszło do sytuacji, o której zrobiło się głośno w internecie. W sieci pojawiło się nagranie wideo przedstawiające kierowcę, który pomimo starań nie przejechał bezkontaktowo swoim autem pomiędzy dwoma samochodami.

Myślał, że się zmieści. Nie do końca się udało. Nagranie z Lublina
Kierowcę poniosła fantazja (YouTube, STOP PIRAT)

Ułańska fantazja kierowców nie zna granic. Niejednokrotnie można było się o tym przekonać dzięki publikowanym w sieci nagraniom z rejestratorów jazdy. Codziennie w sieci przybywa tego typu materiałów, które elektryzują internautów. Tym razem kanał STOP PIRAT zamieścił na YouTube ciekawe wideo z ulicy w Lublinie.

Ulice polskich miast otaczają kamery. Urządzenia rejestrujące wiszą na budynkach, ale są również umieszczone w wielu poruszających się po ulicach samochodach. Prowadząc auto lepiej uważać, gdyż później może okazać się, że ewentualny wybryk kierowcy został nagrany i jest niezbitym dowodem do wystawienia mandatu dla policji. Zapewne takiego scenariusza nie wziął pod uwagę kierujący peugeota z Lublina.

5 lipca jadącemu przez Lublin mężczyźnie udało się nagrać niebezpieczną sytuację. Przejeżdżając przez ulicę Brzesk,ą zauważył niepokojące zachowanie ze strony kierowcy peugeota. Kierujący francuski pojazd jechał swoim pasem ruchu, jednak w pewnym momencie musiał przejechać pomiędzy autem zaparkowanym na chodniku, a taksówką, która częściowo blokowała jego pas ruchu. Manewr wyszedł mu na tyle nieudolnie, że przetarł bok białego hyundaia oraz urwał lusterko w czerwonym clio.

Uciekł z miejsca zdarzenia

Pomimo spowodowania szkód, kierujący uciekł z miejsca zdarzenia. Nie wiadomo, czy sprawa została zgłoszona policji. Wątpliwości mogą budzić zarówno miejsce zaparkowania clio, jak i miejsce zatrzymania się kierowcy taksówki. Na okoliczności, które utrudniły przejazd kierowcy peugeota zwrócili uwagę komentujący. Warto zauważyć, że kierowca hyundaia jechał środkiem na dwukierunkowej ulicy. Białe auto wyraźnie zajmowało bowiem część pasa, po którym poruszał się peugeot i zatrzymało się dopiero w momencie, gdy zauważyło nadjeżdżający z przeciwka samochód.

Peugeot jest tu w zasadzie ofiarą. Chyba nawet podwójną. Raz, cierp omija sobie pojazdy zjeżdżając poza oś jezdni. Ale on jest przecież w pracy i jemu się należy. Dwa, to zaparkowane Clio też budzi wątpliwości. Nie wiem, czemu zwiał, ale był tu najmniej winny - napisał komentujący.
Clio nieprawidłowo zaparkowane, przewóz osób - za bardzo środkiem, ale sprawcą "obcierki" jest oczywiście kierujacy peugeotem - skomentował internauta.
Zobacz także: Kiedy powstanie CPK? Horała odpowiada na niewygodne pytania
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić