Myśleli, że coś mu się stało. Był tak pijany, że zasnął za kierownicą

W niedzielę 6 października jarocińscy policjanci otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy, którego zauważono na jednej z lokalnych dróg. Mężczyzna był tak pijany, że zasnął w samochodzie, z głową opartą o kierownicę. Jak się okazało, miał 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Był tak pijany, że zasnął za kierownicąBył tak pijany, że zasnął za kierownicą
Źródło zdjęć: © KPP Jarocin
oprac.  APOL

W niedzielę na poboczu drogi z Hilarowa do Tarzec (gmina Jarocin) stał "zaparkowany" samochód osobowy, a w środku, z głową opartą o kierownicę, siedział kierowca. Przejeżdżające obok niego małżeństwo sądziło, że mężczyźnie coś się stało.

Gdy para zatrzymała się, żeby udzielić kierowcy pomocy, okazało się, że ten jest kompletnie pijany. Od mężczyzny czuć było woń alkoholu, a na siedzeniu pasażera leżały opróżnione butelki.

Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"

Przypadkowy kierowca wyciągnął więc kluczyki ze stacyjki i zadzwonił po policję. Jak relacjonują mundurowi, zamroczony 63-latek nie krył zdziwienia widokiem policjantów. - Unosząca się woń alkoholu, problemy z wyjściem z pojazdu i utrzymaniem się na nogach były podstawą do przeprowadzenia badań stanu trzeźwości kierowcy - czytamy.

Kierowca wydmuchał 3 promile

Wynik, który pojawił się na wyświetlaczu przyrządu do pomiaru alkoholu w wydychanym powietrzu wykazał, że mężczyzna ma w sobie 1,44 mg/l, co daje 3 promile w organizmie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kierujący renault wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością i usłyszy zarzut z art. 178a kk. Za popełnione przestępstwo grożą mu 2 lata pozbawienia wolności. Mężczyzna straci też uprawnienia do kierowania na okres minimum 3 lat oraz poniesie dotkliwe konsekwencje finansowe – informuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy policji w Jarocinie.

Choć trudno w to uwierzyć, w ciągu zaledwie kilku dni na gorącym uczynku przyłapano kilku kierowców, którzy mieli 3 promile w wydychanym powietrzu.

W czwartek, 4 października na warszawskiej Woli pijany kierowca uszkodził trzy samochody, w tym pojazd ekipy filmowej. 29-latek wydmuchał blisko trzy promile, podobnie jak 32-letni kierowca z powiatu rybnickiego, który przyjechał do sklepu w miejscowości Jankowice, bo chciał... kupić więcej alkoholu.

W takich sytuacjach bezcenna jest reakcja przypadkowych świadków, którzy uniemożliwiają pijanemu kierowcy dalszą jazdę.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra