Mąż i żona załamani. Wynajął od nich mieszkanie, żąda 100 tys. zł

Pan Radosław i pani Aleksandra z Bielska-Białej przeżyli horror z nieuczciwym mężczyzną, który wynajmował od nich mieszkanie. - Powiedział, że miał 16 stopni w mieszkaniu, przez to zachorował i miał operację serca, za którą my musimy mu zapłacić - opowiadają. Ich koszmar opisali dziennikarze TVN Uwagi.

.Nie płacił za wynajmowane mieszkanie i groził właścicielom. "Powiedz, że przez to zachorował"
Źródło zdjęć: © Facebook

Mężczyzna kreował się na biznesmena, czym wzbudził zaufanie pary. Twierdził, że jest właścicielem firmy transportowej oraz jeździ sportowym samochodem. Daniel Ch. w październiku wynajął mieszkanie od pana Radosława i pani Aleksandry. Problemy zaczęły się już dzień później. Mężczyzna stwierdził, że nie będzie płacił, bo jego zdaniem mieszkanie ma wady.

W umowie najmu wpisano kaucję w wysokości 2000 zł oraz miesięczny czynsz w wysokości 2300 zł. Twierdził jednak, że nie zapłaci ani złotówki, tłumacząc brakiem chwilowego ogrzewania czy opłaconej telewizji kablowej.

Nie spodziewaliśmy się, że ktoś jest się w taki sposób zachować. Wcześniej zrobił na nas dobre wrażenie. Mówił, że ma firmę, wyglądał na człowieka, który ma pieniądze. Najnowszy telefon, samochód, drogie ubrania. No to podpisaliśmy umowę - tłumaczy Radosław Wąsikiewicz, właściciel mieszkania.

Daniel Ch. nie płacił za mieszkanie. Potem chciał odszkodowania

Właściciele ponieśli już koszty rzędu 50 tys. zł, a mężczyzna nie chciał się wyprowadzić. Zdesperowani wynajęli specjalną firmę, aby pomogła uporać się im z niechcianym lokatorem. Początkowo Daniel Ch. stwierdził, że może opuścić lokal pod warunkiem... zadośćuczynienia w wysokości 100 tysięcy złotych.

Po paru godzinach zszedł do 80 tys. zł rekompensaty, za operację na otwartym sercu, którą miał przez to, że w mieszkaniu było 16 stopni. To naciągacz, który za 5 złotych sprzeda własną matkę - komentuje Jacek Chejnowski z firmy Exmiter, cytowany przez uwaga.tvn.pl.

Ostatecznie udało się zmusić mężczyznę do opuszczenia mieszkania. Pan Radosław i pani Aleksandra będą starali się odzyskać pieniądze od Daniela Ch. Jak ustalił reporter Uwagi! TVN, mężczyzna jest w tej chwili poszukiwany przez policję.

Mamy nadzieję, że inne osoby, które on oszukał, będą miały odwagę zgłosić się - dodają oszukani właściciele.

Sklepy bez obsługi. Przyjmą się w Polsce? "Mamy kilkadziesiąt tys. klientów"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy