aktualizacja 

Nagrali go strażacy. Za taką jazdę może zapłacić 30 tys. zł

71

Kamera umieszczona w pojeździe strażaków, którzy wracali z wypadku drogowego, zarejestrowała niebezpieczne zdarzenie. Doszło do niego w woj. kujawsko-pomorskim. Samochód dostawczy wjechał z dużą prędkością na skrzyżowanie Drogi Krajowej nr 91 z ul. Łunawską w Chełmnie i niemal uderzył w ich wóz.

Nagrali go strażacy. Za taką jazdę może zapłacić 30 tys. zł
Niebezpieczna sytuacja (YouTube)

Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek 7 lutego chwilę przed godziną 9 rano w woj. kujawsko-pomorskim. Samochód dostawczy wjechał z dużą prędkością na skrzyżowanie Drogi Krajowej nr 91 z ul. Łunawską w Chełmnie i niemal uderzył w oznakowany wóz straży.

Brawurowa jazda

Samochód jechał od strony Świecia i wyprzedzał kilka samochodów ciężarowych. Na miejscu znajdowała się podwójna ciągła linia i zakaz wyprzedzania. Auto z pasa przeznaczonego do skrętu w lewo przejechało przez skrzyżowanie na czerwonym świetle i dalej jechało DK 91.

Kierowca "dostawczaka" zorientował się, że z naprzeciwka jedzie wóz strażacki. W ostatniej chwili zjechał na prawy pas, wcisnął się między TIR-a i wóz.

Całą sytuację uwieczniła kamera, znajdująca się w pojeździe strażaków. Ci przekazali nagranie chełmińskim policjantom. Policja zatrzymała prawo jazdy kierowcy, który najwyraźniej lubi brawurową jazdę.

Okazało się, że jest nim 23-latek. Sprawa trafiła do sądu. Mężczyźnie grozi teraz kara grzywny do 30 tys. zł. O tym, czy odzyska prawo jazdy zdecyduje chełmiński sąd.

Autor: KLS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić