Nagrania z Katowic. Biały dzień, środek ulicy
Spontaniczna potańcówka pod gołym niebem? Dlaczego nie! Mieszkańcy Katowic od kilku tygodni zbierają się w centrum miasta i... ruszają do tańca. Niektórzy dają popis solowych umiejętności, inni tańczą w parach lub większych grupach. Wszystkie chwyty dozwolone! Amatorskie potańcówki w rytmie znanych hitów podbiły serca internautów.
W sieci często można się natknąć na filmiki, na których widać np. Włochów czy Hiszpanów, którzy, niezrażeni tłumem gapiów, tańczą w miejscach publicznych i doskonale się przy tym bawią. Ale Polacy nie gorsi i swoje uliczne potańcówki mają. Konkretnie w centrum Katowic, przed Galerią Katowicką.
Co prawda uczestnicy potańcówek od rytmów latino wolą raczej disco polo, ale zabawa i tak jest szampańska. Przy czym w praktyce, w przypadku niektórych imprezowiczów, w grę wchodzi raczej inny alkohol.
Najlepsze wakacyjne imprezy to te, które odbywają się w plenerze. Wiedzą o tym mieszkańcy Katowic, dlatego — nie czekając na zaproszenie czy specjalną okazję, bawią się w rytm popularnych hitów, porywając do tańca partnerki i partnerów. Choć nie brakuje również śmiałków, którzy udowadniają, że do tańca wcale nie trzeba dwojga.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Może grzmieć, może padać, ale to jest Pol'and'Rock". Tłumy na festiwalu
Choć nie są to popisy jak w ''Step up'', na szczęście nie jest to też ''Dirty dancing'' (choć bywa gorąco), a zamiast ''Gorączki sobotniej nocy'' mamy raczej gorączkę wakacyjnych dni, wszyscy świetnie się bawią. Również ci, którzy nie mają odwagi, żeby ruszyć na plenerowy parkiet. Wystarczy, że obserwują innych tancerzy.
W rezultacie w mediach społecznościowych pojawiają się takie nagrania:
Spontaniczne potańcówki podbiły serca internautów.
No i fajnie, trzeba się bawić i cieszyć życiem. W Barcelonie to nikogo nie dziwi - ludzie spontanicznie tańczą i jest super — zauważyła jedna z internautek.
''W sumie, większość jest tak smutnych ludzi, że szkoda patrzeć. Tu przynajmniej się wszyscy uśmiechają'' — dodaje inna.
Komentujący żartownisie proponują, żeby przenieść stolicę Polski do Katowic.
Katowice to inne myślenie i postrzeganie świata 🤣. Jak tam zajeżdżam, to mam wrażenie, że jestem na innej planecie — czytamy w jednym z komentarzy, ale takich wypowiedzi jest znacznie więcej.
Choć nie wszystkim podoba się ten rodzaj rozrywki, obiektywnie trzeba przyznać, że na polskich ulicach brakuje uśmiechu, serdeczności i spontaniczności. Kto wie, może kolejne miasta wezmą przykład z Katowic?