Nagranie niesie się w sieci. Oto co Palestyńczycy zrobili w Szwecji
Podczas protestu w Szwecji propalestyńscy demonstrujący krzyczeli "zbombardować Izrael" i spalili flagę Izraela. Nagranie z incydentu niesie się w sieci. Przedstawiciel Wspólnoty Żydowskiej w Malmö skrytykował policję, że nie zapobiegła temu zdarzeniu. - To naganne - stwierdził.
Do incydentu doszło w sobotę przed synagogą w Malmö. W demonstracji brało udział kilkadziesiąt osób. Część z nich wymachiwała palestyńskimi flagami, niektórzy wykrzykiwali hasło "zbombardować Izrael". W pewnym momencie demonstrujący spalili izraelską flagę.
Nagrania z tego zdarzenia pojawiły się w mediach społecznościowych. Komentujący zwracają uwagę, że policja nie zareagowała w żaden sposób na zachowanie demonstrujących. W niedzielę potępił to Europejski Kongres Żydów.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Zastraszanie społeczności żydowskiej i obwinianie jej za to, co dzieje się na Bliskim Wschodzie, jest rażącym antysemityzmem – napisała grupa na platformie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fredrik Sieradzki, rzecznik Wspólnoty Żydowskiej w Malmö, skrytykował mundurowych za bierność w tej kwestii. Dział prasowy szwedzkiej policji nie odpowiedział na zapytania dotyczące demonstracji w Malmö.
Wojna Izraela z Palestyną. Ponad 10 tys. ofiar
7 października bojownicy Hamasu zaatakowali Izrael. Zamordowali ponad 1,4 tys. osób, a 240 uprowadzili do strefy Gazy. Izrael bardzo szybko zareagował i po kilku dniach role się odwróciły.
Wojsko Izraela atakuje Gazę, nie zwracając uwagi na liczne apele światowych przywódców i organizacji. W ostatnich dniach Izrael zbombardował m.in. obóz dla uchodźców w Dżabaliji oraz karetki przed największym szpitalem w Gazie. Do tej pory w izraelskich nalotach zginęło ponad 9,5 tysiąca osób, w większości cywilów. Wśród ofiar jest ok. 3,9 tys. dzieci.