Mateusz Domański
Mateusz Domański| 
aktualizacja 

Najpierw koronawirus, a teraz to?! Lecą w kierunku Polski

357

2020 rok obfituje w nieszczęścia. Polska jest mocno atakowana przez epidemię koronawirusa. Było też sporo przypadków afrykańskiego pomoru świń. A teraz może pojawić się kolejny kłopot.

Najpierw koronawirus, a teraz to?! Lecą w kierunku Polski
(Pixabay)

Niedługo do Polski mogą dolecieć tysiące zakażonych ptaków ze Wschodu. Pojawiło się już nawet oficjalne ostrzeżenie Głównego Inspektoratu Weterynarii ws. ryzyka wystąpienia wysoce zjadliwej ptasiej grypy.

Ostatnimi czasy nowe ogniska ptasiej grypy wykryto na terenie zachodniej Rosji i Kazachstanu. "Region ten jest znanym jesiennym szlakiem migracji dzikiego ptactwa wodnego do Europy, co sprzyja ryzyku wystąpienia nowych ognisk grypy ptaków w Europie, w tym w Polsce" - czytamy na stronie Głównego Inspektoratu Weterynarii.

Serwis nto.pl podaje, że w Rosji i w Kazachstanie szybko zrobiło się zimno. Wobec tego ptactwo zaczęło migrować w stronę Morza Śródziemnego. Po drodze zatrzyma się w Polsce - chociażby na Opolszczyźnie.

Zakażone ptactwo. Są ostrzeżenia

W związku z niebezpieczeństwem przylotu do Polski zakażonego ptactwa, ostrzeżenie wydał Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Kędzierzynie-Koźlu.

Zagrożenie jest realne w związku z odnotowaniem licznych ognisk choroby na terytorium zachodniej Rosji i Kazachstanu, czyli na obszarach, skąd na teren Europy migrują dzikie ptaki - przekazano w komunikacie.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić