Nakaz opuszczenia kraju. Niemcy wysyłają Polaków do domu

Powiat Kleve na zachodzie Niemiec podjął decyzję o wysłaniu bezdomnych do krajów, z których pochodzą. Większość z nich to Polacy. Jak opisuje gazeta "Rheinische Post", urząd do spraw cudzoziemców odebrał im prawo swobodnego poruszania się.

bezdomnaOsoba bezdomna. Zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Getty Images

Kleve to niewielkie miasto powiatowe na zachodzie Niemiec, leży w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia i mieszka tu około 49 tys. ludzi. Wśród nich jest także niewielka grupa osób bezdomnych — oficjalnie do tej grupy urzędy i służby porządkowe zaliczyły mniej niż sto osób. Mniej więcej dwie trzecie z nich są zarejestrowane w tym mieście jako bezdomni.

Jak opisuje gazeta "Rheinische Post", w letnim okresie ta grupa jest szczególnie zauważalna na ulicach Kleve. W związku z licznymi skargami mieszkańców, władze niewielkiej miejscowości postanowiły podjąć kontrowersyjną decyzję — chcą odesłać bezdomnych, w tym Polaków, z powrotem do ojczyzny.

Większość bezdomnych to Polacy

Jak mówi kierownik urzędu ds. porządku i bezpieczeństwa publicznego w Kleve Ralph van Hoof, miasto ma do czynienia z bezdomnymi "z obszaru Europy Wschodniej, głównie z Polski". Władze powiatu potwierdziły, że rzeczywiście próbowali już odesłać do kraju pochodzenia dwóch bezdomnych, którzy są obywatelami Polski.

Według rzecznika powiatu Kleve Benedikta Giesbersa urząd do spraw cudzoziemców odebrał im prawo swobodnego poruszania się. Jedną osobę odesłano w ubiegłym tygodniu do Polski, a "miejsce pobytu drugiej jest nieznane". Jak poinformował powiatowy urząd do spraw cudzoziemców w Kleve, urzędnicy mogą podjąć taką decyzję.

Nawet bezdomny musi spełnić określone warunki

Aby móc przebywać na terenie kraju UE, nawet obywatele innego unijnego państwa muszą spełnić określone warunki. Niepracujący obywatel państwa członkowskiego musi mieć wystarczające ubezpieczenie zdrowotne i wystarczające środki dożycia.

Urzędy do spraw socjalnych w gminach należących do powiatu Kleve informują regularnie urząd do spraw cudzoziemców o świadczeniach pobieranych przez wchodzących tu w grę obywateli państw UE. Urząd sprawdza w związku z tym, czy w przypadku określonych osób nie należy odebrać im prawa swobodnego przemieszczania się – wyjaśnił gazecie "Rheinische Post" rzecznik powiatu Benedikt Giesbers.

Jeżeli prawo do swobodnego przemieszczania się zostaje odebrane, dana osoba otrzymuje nakaz opuszczenia kraju. Jeżeli nie zrobi tego dobrowolnie, zostanie deportowana przez odpowiednie służby. Jeżeli pozostaje w Niemczech po upływie terminu, w którym miał je opuścić, wtedy jego pobyt jest na ogół przymusowo zakończony, co oznacza, że osoba ta zostaje wydalona do kraju pochodzenia.

Plaga szczurów w centrum Częstochowy. Zaniepokojeni mieszkańcy publikują nagranie

Wybrane dla Ciebie
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy