Należała do świadków Jehowy. Teraz mówi, jak spędzają Boże Narodzenie

Świadkowie Jehowy nie obchodzą Bożego Narodzenia, a zatem jak spędzają ten czas? Sara z kanału "Światusy", wychowana w rodzinie świadków Jehowy, w rozmowie z "Faktem" wróciła pamięcią do czasów swojego dzieciństwa. Opowiedziała też, jak zmieniły się jej święta po odejściu ze zboru. Okazuje się, że pierwszą choinkę Sara kupiła pod osłoną nocy.

Sara opowiedziała o świętach u świadków JehowySara opowiedziała o świętach u świadków Jehowy
Źródło zdjęć: © @swiatusy, Instagram, Pixabay

Sara i Edwin Kozubowie, wychowani w rodzinach świadków Jehowy, przez wiele lat nie obchodzili świąt Bożego Narodzenia. Zmieniło się to dopiero, gdy postanowili odejść ze zboru i rozpocząć nowe życie. W rozmowie z "Faktem" Sara wspomina, jak w dzieciństwie podziwiała choinkę u babci, która była katoliczką.

Jako dziecko oczywiście byłam zaciekawiona tymi wszystkimi kolorowymi bombkami i światełkami. Strasznie mi się to podobało. Moi rodzice w końcu stwierdzili, że choinki już w domu nie będzie, bo wiadomo, to się nie spodoba Jehowie - mówi Sara.

Świadkowie Jehowy święta spędzali bez prezentów, dekoracji i rodzinnych spotkań. Ponadto nie można było słuchać kolęd, co było szczególnie uciążliwe, gdy Sara przebywała poza domem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czego Polacy życzą politykom? "Bezczelni są"

Chodziłam do szkoły muzycznej, więc cały grudzień wszyscy ćwiczyli kolędy. (...) Te utwory muzycznie podobały mi się bardzo. Chciałam je śpiewać i czułam straszne wyrzuty, że chodziły mi po głowie. Czasem nuciłam je. I to mnie męczyło, bo wiedziałam, że nie powinnam. Zatykałam sobie wtedy uszy i próbowałam odtworzyć pieśni Świadków Jehowy, byle mi tylko "Przybieżeli do Betlejem", czy "Cicha noc" po głowie nie chodziła - wspomina rozmówczyni "Faktu".

Jak dodaje, jako dziecko nie brała udziału ani w wigilii klasowej, ani w losowaniu z okazji klasowych mikołajek. Gdy pewnego razu otrzymała prezent od jednej z nauczycielek, miała z tego powodu wyrzuty sumienia.

Święta po odejściu od świadków Jehowy

Po odejściu z organizacji, Kozubowie zaczęli obchodzić święta. Dziś Sara wspomina to jako stresujące doświadczenie.

W pierwsze święta, gdy jeszcze byliśmy oficjalnie w zborze, to choinkę kupowaliśmy pod osłoną nocy i po ciemku wnosiliśmy do domu. Potem gdy ona była w domu i ktoś pukał do drzwi, to bałam się, że przyjdą świadkowie i zobaczą, że mam choinkę. Także to był duży stres - przyznaje.

Z czasem jednak małżonkowie zaczęli cieszyć się świętami, organizując Wigilię i spędzając czas z rodziną. Sara przyznaje, że choć nie łamie się opłatkiem, nadal ceni sobie ten czas jako moment relaksu i odpoczynku w gronie najbliższych.

Zdaniem rozmówczyni dziennika, świadkowie podświadomie pragną uczestniczyć w świątecznych tradycjach, mimo zakazów.

Oficjalnie w Wigilię raczej się nie spotkają, ale już w pierwszy dzień świąt często spotykają się w swoim gronie świadków i jedzą pierogi czy makowca. Oczywiście bez dekoracji, bez mówienia, że to święta. Ale jak najbardziej się spotykają. Będą mówić, że nie obchodzą świąt, a jednocześnie większość z nich w tym czasie się spotyka i robi to, co robi - przekonuje Sara w rozmowie z "Faktem".

Oficjalnie świadkowie Jehowy nie obchodzą nie tylko Bożego Narodzenia, ale też Dnia Babci, urodzin, imienin czy świąt państwowych. Tę kwestię w rozmowie z Polskim Radiem wyjaśnił przed laty Robert Rient, autor książki "Świadek" - Chodzi o to, by nie świętować istnienia pojedynczej osoby, bo jest ważniejsza osoba, którą jest Bóg - stwierdził.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 18.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"