Łukasz Maziewski
Łukasz Maziewski| 
aktualizacja 

Nie chcą wesprzeć dziecięcej psychiatrii? Senatorowie się tłumaczą

340

80 milionów zł. Taką sumę chce przeznaczyć opozycja na wsparcie dziecięcej psychiatrii. Senatorowie PiS głosowali przeciwko tej poprawce. Siedmiu z nich jest lekarzami. Portalowi o2.pl opowiedzieli o przyczynach swojej decyzji.

Nie chcą wesprzeć dziecięcej psychiatrii? Senatorowie się tłumaczą
Grzegorz Czelej tłumaczy, dlaczego głosował przeciwko poprawce (PAP, Wojtek Jargiło)

Głosowanie odbyło się we wtorek. Senatorowie PiS głosowali przeciwko poprawce do budżetu, przyznającej dodatkowe 80 mln zł na psychiatrię dziecięcą. Ostatecznie jednak poprawka przeszła głosami senatorów opozycji. Wśród głosujących przeciw było m.in. siedmiu lekarzy, którzy z ramienia PiS zasiadają w Senacie.

Senatorowie tłumaczą

Jednym z nich jest Grzegorz Czelej. Dentysta z wykształcenia, od 2007 r. jest parlamentarzystą. Jak tłumaczy swoją decyzję?

Ta poprawka nie była uzgodniona z Ministerstwem Finansów. Nie głosujemy poprawek, które nie są uzgadniane. Musimy trzymać w ryzach budżet państwa. Bo załóżmy, że ja chciałbym nagle, żeby dwa miliardy trafiły na ginekologię - i co? - mówi o2.pl Czelej.
Zobacz także: Zobacz też: 80 mln zł na psychiatrię dziecięcą. Kościński deklaruje: podejmuję wyzwanie

Karczewski: To hipokryzja

Wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski jest z kolei chirurgiem. Dlaczego głosował przeciwko poprawce? Winą obarcza... opozycję.

To jest ich hipokryzja. Przyznane pieniądze będą wyższe, niż te proponowane. Zwiększą się nakłady także i na ten cel - przekonuje.

Bardziej wyczerpujące wyjaśnienia przedstawiła Bogusława Orzechowska. Pediatra przekonuje, że nie została zachowana właściwa kolejność działań. To znaczy: w pierwszej kolejności kadra.

Najpierw musi być odpowiednia ilość wykształconej kadry medycznej (w tym wypadku psychiatrów dziecięcych), żeby można było zwiększać ilość placówek zajmujących się tą dziedziną medycyny.

I dodaje, że zwiększenie nakładów finansowych ma sens, gdy zwiększy się liczba specjalistów. - Nawet najpiękniejsze placówki szpitalne nie mogą działać bez odpowiedniej ilości personelu medycznego - przekonuje senator.

Najmniej konkretny jest Rafał Ślusarz. Nota bene specjalista I stopnia z zakresu psychiatrii.

Poprawka nie wynikała z troski o dziecięcą psychiatrię - mówi.

Na pytanie "A z czego?" już nie odpowiada.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić