Nie wybudowali tego ludzie. Szok w polskim lesie

Wiele osób słyszało zapewne o pracowitości bobrów, o ich sumienności i o tym, że potrafią budować wspaniałe tamy. Spiętrzać wodę, dbać o kondycję lasu i "czyścić" go z luźnych gałęzi oraz patyków. Ale czy spodziewaliście się, że będą w stanie zbudować coś takiego? Zerknijcie tylko, co powstało w Nadleśnictwie Choczewo (woj. pomorskie).

Taką imponującą tamę zbudowały bobry w Nadleśnictwie Choczewo na PomorzuTaką imponującą tamę zbudowały bobry w Nadleśnictwie Choczewo na Pomorzu
Źródło zdjęć: © Facebook | Lasy Państwowe

Przyznajemy na wstępie, że widząc tamę zbudowaną przez bobry w Nadleśnictwie Choczewo (województwo pomorskie), opadła nam szczęka. I to do samej podłogi. Niemal dwa metry wysokości, wzmocniona, ułożona bardzo precyzyjnie. Piętrzy wodę, nie przecieka i wygląda wprost imponująco. Człowiek może tylko podziwiać.

I trzeba zaznaczyć, że człowiek nie dołożył nawet gałązki do tej wspaniałej tamy. Wszystko wymyśliły, "zaprojektowały" i wykonały bobry. Efekt? Niemal dwumetrowa budowla piętrząca wodę w lesie. Tama powstawała ponad rok, a pracowitość konstruktorów zasługuje na słowa najwyższego uznania, prawda?

No i jej niebywała wielkość, to musi robić ogromne wrażenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Posezonowe urlopy. "Mamy bardzo dużo możliwości"

I robi, nie tylko zresztą na leśnikach. A ci nie kryją radości i przyznają wprost, że bobry w lesie mają się bardzo dobrze. Imponująca tama z Pomorza ma niemal dwa metry wysokości (leśnik widoczny na zdjęciu mierzy ok. 190 cm). Dlaczego zwierzaki z mozołem ją wzniosły? Bobry czują się bezpieczniej, gdy wejście do nory jest pod wodą, dlatego starają się utrzymywać ją na wyższym poziomie, budując tamy.

Bobry to mistrzowie małej retencji - przypominają przyrodnicy.

Działalność bobrów wpływa korzystnie na zachowanie środowiska wodno-błotnego, ponieważ łagodzi skutki suszy, zmian klimatycznych i przyczynia się do podwyższenia poziomu wód gruntowych. Mitem jest stwierdzenie, że ich budowle szkodzą środowisku naturalnemu. Wręcz przeciwnie, są pożyteczne i bardzo pomocne.

Widywałam mniejsze tamy, taką widzę pierwszy raz - napisała pani Kasia.
Ileż to trzeba pracy aby zbudować taką tamę - docenił pan Krzysztof.
Ooo kurka, ale narozrabiały - ucieszył się pan Jacek.
Przywracacie mi wiarę w leśnika - dodała pani Beata.

Jak widzicie, ich dzieło zachwyciło internautów. A przecież niewiele brakło, a bobry w Polsce całkiem by wyginęły. Po II wojnie światowej żyło ich w naszym kraju niewiele, a w latach 80. niemal zupełnie zniknęły. Tak jak w XIX wieku, gdy masowo na nie polowano. Dziś ten gatunek może cieszyć się swobodą i pomaga dbać o lasy oraz rzeki.

Ile bobrów żyje obecnie w Polsce?

Według danych Lasów Państwowych, liczebność bobrów w naszym kraju to ponad 100 tysięcy osobników. Obecnie w Polsce jest wiele zakątków, w których bytują bobry europejskie, bo to ten gatunek spotkamy nad Wisłą. Najwięcej, aż 10 procent całej populacji, mieszka na Podlasiu. Występują jednak w całym kraju, również w dużych miastach.

Przed laty słynne były ich budowle w Krakowie, wzdłuż alei Opolskiej. Przed II wojną światową populacja tych zwierząt przekraczała w Polsce 400 tysięcy osobników. W ostatnich latach stopniowo rośnie, choć w 2016 roku w Polsce zezwolono na okresowy odstrzał tych zwierząt. Bóbr europejski w naszym kraju podlega ochronie od 1952 roku.

Dlaczego bobry są wyjątkowe? Bo na całym świecie jedynie nieliczne gatunki, w tym właśnie człowiek i bóbr, potrafią przystosować środowisko do własnych potrzeb.

Wybrane dla Ciebie
Drogowy kryminał. Spójrzcie, co zrobił kierowca ciężarówki
Drogowy kryminał. Spójrzcie, co zrobił kierowca ciężarówki
Ludzie aż się gotują. Instalują to w Krakowie. "Dramat"
Ludzie aż się gotują. Instalują to w Krakowie. "Dramat"
Nagranie z Putinem. Tylko spójrzcie na jego dłoń
Nagranie z Putinem. Tylko spójrzcie na jego dłoń
To jeszcze nie koniec. Zobaczcie, co wyniósł z lasu
To jeszcze nie koniec. Zobaczcie, co wyniósł z lasu
Paraliż w Zakopanem. Ujawnili, co dokładnie się dzieje
Paraliż w Zakopanem. Ujawnili, co dokładnie się dzieje
Taki będzie 10 listopada. Synoptycy nie mają wątpliwości
Taki będzie 10 listopada. Synoptycy nie mają wątpliwości
110 tys. euro za truflę. Rekord na aukcji w Piemoncie
110 tys. euro za truflę. Rekord na aukcji w Piemoncie
FC Porto o zdrowiu Jana Bednarka. Lekarz optymistyczny po urazie kolana
FC Porto o zdrowiu Jana Bednarka. Lekarz optymistyczny po urazie kolana
Lewandowski z hat-trickiem. Barcelona zbliża się do lidera
Lewandowski z hat-trickiem. Barcelona zbliża się do lidera
Zaginęła Polka i jej syn. Wracali z Niemiec. Ślad urwał się na postoju busów
Zaginęła Polka i jej syn. Wracali z Niemiec. Ślad urwał się na postoju busów
Ponad 100 tys. wyświetleń. Kierowca ciężarówki nawet się nie wahał
Ponad 100 tys. wyświetleń. Kierowca ciężarówki nawet się nie wahał
Zaginięcie 31-latka z Polski. Nadeszły smutne wieści z Madery
Zaginięcie 31-latka z Polski. Nadeszły smutne wieści z Madery