Nie żyje pielęgniarka. O zakażaniu COVID-19 dowiedziała się dzień przed szczepieniem

527

Magdalena Kowallek z Torunia zmarła na COVID-19. O zakażeniu dowiedziała się dzień przed długo wyczekiwanym szczepieniem. Pielęgniarkę pożegnała Naczelna Izba Pielęgniarek.

Nie żyje pielęgniarka. O zakażaniu COVID-19 dowiedziała się dzień przed szczepieniem
Magdalena Kowallek. (Citomed)

Magdalena Kowallek o zakażeniu koronawirusem dowiedziała się dzień przed szczepieniem. Choć jako pielęgniarka była w grupie zero, wciąż czekała na swoją dawkę szczepionki wektorowej. Termin miała wyznaczony na 14 marca. 13 dowiedziała się, że zakaziła się COVID-19.

Zmarła 9 dni później. Pozostali członkowie rodziny przeszli zakażenie łagodnie. Niestety w przypadku pani Magdaleny niezbędna okazała się hospitalizacja. Jej mąż w reportażu TVN 24 wspomniał, że bardzo bała się trafić do szpitala. Mówił, że w środę napisała wiadomość o tym, że czuje się już lepiej. W piątek jednak trafiła na OIOM pod respirator. W nocy z niedzieli na poniedziałek już nie żyła.

Pani Magdalena pracowała w Lecznicy Citomed w Toruniu. Pielęgniarkę pożegnała Naczelna Izba Pielęgniarek. Miała 49 lat, leczyła się na tarczycę, ale oprócz tego nie miała chorób współistniejących.

Wielu z nas zapamięta ją jako osobę nietuzinkową, kochającą ludzi i życie. Jej osobowość pozostawia nam dobry wzór do naśladowania jak być dobrym człowiekiem i pielęgniarką - wspomina zmarłą Lecznica Citomed.
Zobacz także: Koronawirus w Indiach. Przerażający widok setek grobów na plaży
Autor: MMC
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić