Nie żyje wybitny Polak. Prof. Jan Ryn był lekarzem, dyplomatą i podróżnikiem

W niedzielę 6 lutego zmarł prof. Zdzisław Jan Ryn - wybitny polski psychiatra, dyplomata, były ambasador RP w Chile i Argentynie, podróżnik i zdobywca szczytów gór Ameryki Południowej. Miał 84 lata.

Prof. Zdzisław Jan Ryn zmarł w wieku 84 lat. Prof. Zdzisław Jan Ryn zmarł w wieku 84 lat.
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Paweł Piotrowski

Smutne wieści o śmierci dyplomaty przekazał z upoważnienia rodziny dr hab. Tomasz Rogula, uczeń i przyjaciel zmarłego.

Wychowawca i mentor wielu pokoleń lekarzy i naukowców. Wspaniały człowiek o nieskazitelnym charakterze, niezwykłej kulturze i erudycji, wzór do naśladowania dla pokoleń. Kochających mąż, ojciec, dziadek i pradziadek. Przyjaciel wszystkich - przekazał w oświadczeniu dr hab. Tomasz Rogula.

Prof. Zdzisław Jan Ryn urodził się 21 października 1938 w Szczyrku. Był profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego i Akademii Wychowania Fizycznego, wybitnym polskim psychiatrą. Pracował m.in. w Szpitalu Miejskim Nr l w Bielsku-Białej, w Akademii Medycznej w Krakowie. Był też zatrudniony w Miejskim Ośrodku Matki i Dziecka w Krakowie.

Na początku lat 90. rozpoczął karierę dyplomatyczną. Od 1991 do 1996 r. pełnił misję jako ambasador nadzwyczajny i pełnomocny RP w Chile, akredytowany jednocześnie w Boliwii. Od 1997 do 2000 r. był także konsulem honorowym Republiki Chile w Krakowie. Od 2007 do 2008 r. był ambasadorem RP w Argentynie, akredytowanym równocześnie na Paragwaj.

Prof. Zdzisław Jan Ryn był autorem przeszło 450 publikacji naukowych, głównie w czasopismach zagranicznych na temat psychiatrii klinicznej, sądowej i społecznej, patologii obozów koncentracyjnych, medycyny górskiej, psychologii alpinizmu, antropologii i medycyny Indian Ameryki Południowej, a także o etyce medycznej i cierpieniu.

Napisał także wiele publikacji popularnonaukowych, reportaży i esejów o tematyce górskiej, psychologicznej, biograficznej i historycznej. Został odznaczony m.in. Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi Chile.

Wyznanie Ardanowskiego. "To pokazuje, że ta góra lodowa się kruszy"

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje