Niecodzienny wniosek radnych PiS. Poszło o status Ziemi w kosmosie
Czwartkowa dyskusja Rady Miasta Lublina niemal skończyła się głosowaniem nad tym, czy Ziemia powinna być nadal obecna w Układzie Słonecznym. Niecodzienną poprawkę zaproponowali radni PiS.
Podczas czwartkowych obrad radni z klubu prezydenta Krzysztofa Żuka chcieli zająć się stanowiskiem Rady Miasta. Wyraziła bowiem "głębokie zaniepokojenie ostatnimi działaniami i wypowiedziami przedstawicieli władz państwowych podważającymi fundamenty przynależności Polski do Unii Europejskiej". Jak informuje "Dziennik Wschodni" nie spodobało się to radnym PiS.
Radni PiS zajmują się Układem Słonecznym
Radni z PiS wyszli z sali posiedzeń podczas głosowania nad wpisaniem tego punktu do porządku obrad. Ostrzegli, że zrobią to ponownie, kiedy obrady już się zaczną. Zgłosili też niecodzienną poprawkę do projektu.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Czytaj także: cała Polska już wie. Wyciekł mail Morawieckiego ws. Dudy
Radni PiS chcieli zastąpić kilka słów, których użył prezydent. Piotr Breś zaproponował, aby zapis sformułować następująco: "Rada Miasta Lublin popiera członkostwo Polski w Unii Europejskiej. Rada Miasta Lublin popiera również dalszą obecność Ziemi w Układzie Słonecznym".
Czytaj także: Polityk PiS z Mazowsza naćpany. Wpadł na kradzieży
Moim zdaniem powinien pan przewodniczący poddać ją pod głosowaniem. Nawet jeśli drugie zdanie tej poprawki, o czym wszyscy wiemy, dotyczy sytuacji, na którą Rada Miasta nie ma żadnego wpływu, czyli obecności Ziemi w Układzie Słonecznym - skomentował Zbigniew Dubiel, radca prawny ratusza.
"A jaki wpływ ma Rada Miasta na obecność…" – zaczął Breś, ale nie zdążył dokończyć. Zaczęło głosowanie, podczas którego odrzucono propozycję 16 głosami radnych prezydenta.
Jest mi niezmiernie przykro, że państwo wyszliście z sali. W pewien sposób udowadniacie, że mamy rację, że się martwimy o nasze członkostwo - skomentował radny Bartosz Margul z klubu prezydenta Żuka.