Gdańsk. Niemiec i Słoweniec oszukiwali Polaków. Wpadli na gorącym uczynku

Kryminalni z Gdańska zatrzymali 25-letniego obywatela Słowenii oraz 41-letniego obywatela Niemiec, którzy wypożyczyli z gdańskiej firmy drogi sprzęt do filmowania, a następnie spieniężyli go w lombardzie. Policjanci ustalili, że podejrzewani mają na swoim koncie jeszcze dwa podobne przestępstwa, których dokonali na terenie Warszawy i Katowic.

.Za przywłaszczenie powierzonego mienia Słoweńcowi i Niemcowi grozi 5 lat więzienia.
Źródło zdjęć: © Policja

Pod koniec kwietnia policjanci z komisariatu w Gdańsku przy ul. Białej odebrali zgłoszenie o tym, że dwaj klienci przywłaszczyli kamerę do filmowania, którą wypożyczyli z jednej z gdańskich firm. Wartość strat została wyceniona na prawie 17 tys. zł.

Sprawą od początku zajęli się kryminalni z Wrzeszcza. Funkcjonariusze przeprowadzili rozmowy z osobami, które mogły mieć informacje na temat zdarzenia oraz sprawców.

Policjanci zabezpieczyli monitoring i dokładnie go przeanalizowali. Dzięki dobremu rozpoznaniu kryminalni ustalili tożsamość mężczyzn podejrzewanych o to przestępstwo - relacjonuje policja.

W ubiegłą środę na terenie Gdyni funkcjonariusze zatrzymali 25-letniego obywatela Słowenii oraz 41-letniego obywatela Niemiec. Sprawcy zostali zatrzymani w momencie, gdy z jednej z gdyńskich firm próbowali wypożyczyć kolejną kamerę.

W trakcie pracy nad tą sprawą policjanci odzyskali przywłaszczony przedmiot, który podejrzewani zastawili w jednym z lombardów. Kryminalni ustalili także, że zatrzymani dokonali podobnych przestępstw na terenie Warszawy i Katowic oraz uzyskali informację, w których lombardach, na terenie tych miast mężczyźni spieniężyli łupy.

Funkcjonariusze przekazali te ustalenia policjantom z Warszawy i Katowic, którzy odzyskali przywłaszczony i sprzedany przez zatrzymanych sprzęt fotograficzny o łącznej wartości ponad 42 tys. zł. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Za przywłaszczenie powierzonego mienia grozi 5 lat więzienia.

Kontrowersyjne słowa Franciszka. "To jest dla mnie szokujące"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi